Żurnalista był bity przez ojca. Chciał popełnić samobójstwo

Oprac.: Daria Mrówka

Żurnalista
ŻurnalistaInstagram

Żurnalista opublikował intymne wyznanie

Dzisiaj otworzę puszkę pandory, którą zamknę i nigdy już jej nie otworzę. To, że rozumiem każdy strach, ból i lęk urodziło się we mnie dawno. (...) Byliśmy bici przez ojca, nie mieliśmy co jeść. Przez jakiś czas gdzie mieszkać. Później był dom samotnej matki, po jakimś czasie dostaliśmy mieszkanie i wróciliśmy
opowiada.
Chciałem być przyjacielem wszystkich, oferowałem im kasę rzędu 200-400 złotych. Skończyło się to porażką, ale największa była przede mną. Druga tego rodzaju impreza wyszła gorzej niż zakładaliśmy i skończyła się tym, że jeden z moich "przyjaciół" rozebrał mnie do samych bokserek i zabrał wszystkie ciuchy, bo nie miałem kasy. W następny dzień dostałem srogi wpie**** i nosiłem duże okulary przeciwsłoneczne, by zakryć twarz
relacjonuje we wpisie.

Miał myśli samobójcze

Postanowiłem, że popełnię samobójstwo. Firma mi upadła i zostawiła tylko długi. Nie miałem gdzie wrócić, bo do mamy? Która znała mnie właśnie z takich problemów. Dziadek i babcia nie żyli. Do ojca, który mnie próbował bić, nawet kiedy byłem dorosły? Zawsze mówiłem, że nie wrócę do miejsca, w którym byłem jako dziecko. Tylko że znowu tu byłem. Rozpakowując worki ze swoimi rzeczami, płakałem, bo nie wiedziałem co zrobić
wyznaje na Instagramie.
Tylko ktoś z przeszłością potrafi docenić przyszłość. To Twoja ogromna siła. Ta wrażliwość pozwala ci zadawać ważne pytania, jednocześnie uzyskując wartościowe odpowiedzi. Jeszcze tyle przed tobą! Będziemy ci towarzyszyć
napisała Rozenek, która była jego gościnią.
Gosia Rozenek-Majdan miała ciężko w szkole baletowej. Brat ujawnia kulisy!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?