Toksyczna moda na zabiegi upiększające
Moda na operacje plastyczne trwa od lat. Wydawać by się mogło, że kobiety w końcu będą miały dość wyidealizowanych standardów, które ciężko osiągnąć i zaprzestaną poddawać się morderczym treningom i katować się dietami. Niestety wszystko wskazuje na to, że jest całkowicie odwrotnie. W mediach społecznościowych nastał trend na poprawianie ciała i dziś już nawet młode dziewczyny decydują się na botox, powiększanie ust, czy modne modelowanie twarzy.
Idealne ciało zapragnęła mieć pewna tiktokerka. Sophie Dewey zdecydowała się na bardzo niebezpieczny zabieg, lifting pośladków. Jej wizyta w klinice w Turcji mogła zakończyć się tragicznie.
Sophie Dewey zrobiła lifting pośladków i prawi umarła. Przestrzega inne kobiety
Sophie Dewey to młoda tiktokeraka i świeżo upieczona mama bliźniąt. Kobieta po porodzie chciała szybko wrócić do nienagannej sylwetki i zdecydowała się na zabieg w Turcji. Influencerka za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliła się z publiką dramatyczną historią. Na jednym z nagrań wyznała, że jakiś czas temu zdecydowała się na brazylijski lifting pośladków. Jej marzenie o idealnym ciele szybko przemieniło się w koszmar...
Gdy obudziła się po operacji, zauważyła, że całe prześcieradło pokryte jest jej krwią, jej ręce były w siniakach, a na udzie znalazła guzek. Całe ciało Sophie było obolałe. Gwiazda sieci wyznała, iż czuła się, jakby "jej biodra płonęły" i myślała, że zaraz umrze.
Po operacji musiała szybko przejść kolejny zabieg, tym razem nie plastyczny, a ratujący życie. Niestety i tym razem nie było kolorowo. Dostała sepsy! Gdy lekarze ustabilizowali jej zdrowie, po raz kolejny musiała pójść pod skalpel. Ostatecznie po dwóch tygodniach opuściła placówkę medyczną.
Przy okazji ostrzegła inne kobiety, które planują poprawić swój wygląd. Sama zaznaczyła, że nie zdecyduje się już na żadną ingerencję w urodę.
Na potwierdzenie swoich słów pokazała drastyczne nagrania z kliniki.
Lifting pośladków: na czym polega zabieg?
Brazylijski lifting pośladków, czyli BBL jest jednym z najniebezpieczniejszych zabiegów medycyny estetycznej. Polega na przeszczepie tłuszczu z innych partii ciała, właśnie w pośladki. Serwis focus podaje, że podczas operacji takiego typu ryzyko zgonu szacowane jest na 1/3000. Wskaźnik ten jest najwyższy w zabiegach medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej.
Przeczytajcie również:
Zrobiła sobie piersi za ponad 60 tysięcy. Fani chcą, by je zakryła! Ich widok szokuje...
Chciała mieć "największe usta na świecie". Tak też zrobiła! Żywa lalka Barbie poraża wyglądem!
25-latka jest fanką operacji plastycznych. Jej usta są największe na świecie
