Reklama
Reklama

Żona Golca poświęciła się dla jego kariery. Teraz pokazali się w wyjątkowych okolicznościach

Paweł Golec, czyli brat Łukasza Golca i jednocześnie jeden z założycieli zespołu Golec uOrkiestra jest bardziej skryty od swojego brata bliźniaka. A jeszcze bardziej tajemniczą postacią jest jego żona Katarzyna, z którą żyją w związku od ponad 20 lat. Niewiele wiadomo o jej życiu prywatnym, ale tym razem jej mąż zrobił wyjątek - razem pokazali się na ściance.

Paweł Golec z żoną pokazali się w wyjątkowych okolicznościach

Paweł Golec w odróżnieniu od swojego brata bliźniaka Łukasza Golca rzadkiej pojawia się z żoną publicznie. Przez to wiele osób kojarzy jedynie Edytę Golec, a niewiele wie o Katarzynie Golec, która jest również bardzo ważną częścią ekipy Golec uOrkiestra. Tym razem Paweł postanowił pochwalić się swoją żoną i zrobił to w wyjątkowy sposób.

Reklama

Paweł Golec i Katarzyna Golec na premierze

W poniedziałek, 8 stycznia w warszawskiej Scenie Relax odbyła się premiera spektaklu "Szalone nożyczki". Spośród wielu gości i gwiazd fotoreporterom nie umknęli Paweł i Kasia Golcowie. Para niezwykle rzadko pokazuje się razem, choć są małżeństwem od 2001 roku i nie brakowało okazji, aby pozować razem na ściance. Tym razem postanowili zaprezentować się na czerwonym dywanie.

Na tak wyjątkową okoliczność żona Pawła Golca zdecydowała się na elegancką, ale i jednocześnie luźną stylizację. Do szarych, oversizowych spodni w kant dobrała czarną koszulę o wyglądzie krótkiej marynarki z ozdobną kieszonką. Do tego Katarzyna Golec dobrała bardzo delikatny makijaż i kolczyki z ozdobnymi kamieniami. 

Z kolei Paweł Golec ubrał się od stóp do głów na czarno - zaczynając od koszuli i marynarki, po jeansy i glany kończąc. Artysta jak zawsze pokazał się w swojej niezmiennej od lat fryzurze, czyli włosach spiętych w kitkę.

Paweł i Katarzyna Golcowie są razem od 20 lat. Dla niego poświęciła karierę

Katarzyna Golec [z domu Kułaczewska - przyp. red.] przeprowadziła się z Białegostoku w Beskidy, żeby rozpocząć pracę w teatrze lalek Banialuka w Bielsku-Białej. To wtedy znajomi namówili ją na pójście na koncert zespołu góralskich bliźniaków.

"Dopiero rozpoczęłam pracę w Bielsku. Znajomi kupili bilety na pierwszy koncert Golec uOrkiestry w Piwnicy Zamkowej. Zachęcali mnie, że warto pójść. Mówili, że zespół założyło dwóch braci bliźniaków i grają ciekawą muzykę. Wtedy zostaliśmy sobie przedstawieni. Potem spotkaliśmy się po trzech tygodniach i od tego momentu widywaliśmy się już prawie codziennie" - możemy czytać na łamach "Vivy!".

Paweł i Katarzyna zamieszkali ze sobą przed ślubem, pomimo tego, że ich rodziny są wychowywane według tradycyjnych wartości. Kasia dla rodziny i rozwijającej się kariery męża poświęciła swoją aktorstką karierę. 

"Żałowałam. Oczywiście. Skłamałabym, gdybym odpowiedziała inaczej. Miałam żal, że zwolniono mnie z teatru, że mogłam robić przedstawienia, że po to przecież studiowałam, żeby pracować w zawodzie, że to moja pasja. Byłam rozgoryczona" - mówiła w wywiadzie dla "Co za tydzień".

Z czasem Katarzyna Golec stwierdziła, że nie żałuje swojej decyzji, ponieważ czas może poświęcić córkom, Mai i Ani, a także wspomagać działalność Golec uOrkiestry: "Dziś, patrząc na to, co mam w zamian, wiem, że to była dobra droga. Mam wspaniałe dwie córki" - twierdziła w wywiadzie.

Zobacz też:

Golec wszedł do pokoju hotelowego i nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Aż oniemiał

Edyta Golec zdradziła sekret udanej sylwetki po trzech ciążach

Bracia Golec zdradzili noworoczne postanowienia. Będzie się działo

Edyta Golec rozgrzała nogami Sylwestrową Moc Przebojów

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy