Zofia Zborowska znana jest z tego, że raczej nie ma nic do ukrycia przed swoimi fanami. Aktorka często pokazuje siebie oraz swoją rodzinę i znajomych w social mediach. Jakiś czas temu na jej instagramowym koncie pojawiło się zdjęcie z Agatą Rubik. Mogłoby się wydawać, że panie się bardzo przyjaźnią. Prawda okazała się zupełnie inna.
Zofia Zborowska rozkręca nową dramę. W tle jej "przyjaciółka" Agata Rubik
Zofia Zborowska od jakiegoś czasu przestała udzielać się jako aktorka i działa głównie jako influencerka. Jej instagramowe konto obserwuje prawie 500 tysięcy osób. 35-latka dzieli się tam postami, które pokazują jej codzienność, a także zagraniczne wyjazdy. Co jakiś czas gwiazda odpowiada również na pytania zadawane przez jej obserwatorów.
Mogłoby się wydawać, że Zofia Zborowska to jedna z bardziej lubianych gwiazd w polskim show-biznesie. Zawsze uśmiechnięta ze szczęśliwą rodziną i przyjaciółmi u boku. Jakiś czas temu aktorka do grona bliskich znajomych dodała Agatę Rubik. Modelka pojawiała się często na jej InstaStories. Mogłoby się wydawać, że taka przyjaciółka w show-biznesie to istny skarb.
Gwiazdy razem imprezowały, a nawet wspólnie zbierały pieniądze dla chorego dziecka. Niestety, okazuje się, że panie nie są ze sobą już tak blisko. Wielka przyjaźń łącząca Zosię oraz Agatę nie przetrwała próby czasu.
Pogłoski o pogorszeniu relacji pojawiły się już jakiś czas temu, kiedy przestały obserwować się w social mediach. Te plotki potwierdziła Zborowska, w trakcie najnowszego Q&A na swoim instagramowym koncie. Jeden z fanów zapytał aktorkę o to, jak wygląda jej przyjaźń z żoną Rubika. Aktorka nie gryzła się w język.
"Agata nigdy nie była moją przyjaciółką. I nigdy nie będzie" - odpisała Zborowska.
Wychodzi więc na to, że tak jak w prawdziwym życiu i w show-biznesie nic nie można przyjmować za pewnik. Związki się rozpadają, a przyjaźnie kończą. A w niektórych przypadkach najwyraźniej nigdy tak naprawdę się nie rodzą i są raczej pokazówką dla obserwujących.
Zobacz też:
Andrzej Wrona jako... Jezus. "Jak się komuś nie spodoba, to jako pokutę trzy zdrowaśki"
Zofia Zborowska wspomina zszywanie po porodzie: "Szew dla męża jest hardkorem"
