Reklama
Reklama

"Zniewolona" Katerina Kowalczuk nie tak to sobie wyobrażała! Co za cios!

Gwiazda "Zniewolonej", Katerina Kowalczuk (26 l.) postanowiła spełnić swoje największe marzenie. Nie obyło się jednak bez nieprzyjemności...

Ten serial kostiumowy, wyświetlany w telewizyjnej Jedynce od początku lipca, bije rekordy popularności.

"Zniewolona" opowiada historię Katii Wierbickiej, młodej, pięknej i zdolnej dziewczyny, która pragnie wyzwolić się z niewoli okrutnego ziemianina. 

W tytułową rolę wciela się rosyjska aktorka Katerina Kowalczuk (26). 

Urodziła się w Syktywkarze niedaleko Uralu. Od dziecka marzyła o karierze aktorskiej.

Udało się jej dostać do akademii teatralnej w Sankt Petersburgu.

Na pewno pomogła jej bardzo uroda. Zresztą to dzięki niej producenci serialu "Zniewolona" dostrzegli piękną Katerinę w internecie. 

Reklama

Zaprosili na casting i okazało się, że nie dość, że jest piękna, to jeszcze bardzo utalentowana…

Rola w wyprodukowanym na Ukrainie serialu przyniosła jej wielką popularność.

Wygląda na to, że sławna będzie także w Polsce, bo TVP zakupiła już nowe odcinki.

A tymczasem Katerina wyjechała właśnie do Stanów Zjednoczonych! Marzyła o tym od zawsze. 

O wizę starała się przez 3 ostatnie lata i wreszcie miesiąc temu udało się!

U jej boku pojawił się jakiś czas temu fotograf Michał Szapowałow z Sankt Petersburga. Jest zafascynowany jej urodą. 

Dotychczas wiele czasu spędzali razem, jednak do USA Katerina poleciała sama, bo Michał nie dostał na czas wizy. 

Gwiazda "Zniewolonej" musiała być załamana, bo podróży marzeń nie chciała odbywać w samotności...

***


Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy