Reklama
Reklama

Znany aktor zrujnował małżeństwo gwiazdy „Klanu”? W środowisku nie cichło od plotek

Choć od przedwczesnej, niespodziewanej śmierci Agnieszki Kotulanki minęło już ponad 5 lat, na jaw wciąż wychodzą sekrety, które uwielbiana aktorka skrywała przed światem. Niewiele osób wie, że o jej względy starał się - gdy oboje studiowali jeszcze w stołecznej szkole teatralnej - Krzysztof Stelmaszyk. Znajomi gwiazdy „Klanu” są przekonani, że to właśnie przez niego rozpadło się małżeństwo Agnieszki z Jackiem Sas-Uhrynowskim.

Krzysztof Stelmaszyk miał niespełna 20 lat, kiedy przed wejściem do dziekanatu wydziału aktorskiego warszawskiej PWST po raz pierwszy zobaczył Agnieszkę Kotulankę. Była na ostatnim roku, on dopiero zaczynał studia...

Przez kilka miesięcy Krzysztof widywał starszą od niego o trzy lata Agnieszkę na korytarzach gmachu uczelni przy ulicy Miodowej, ale nigdy nie odważył się do niej podejść. Dopiero wiele lat później przyznał, że wodził za nią tęsknym wzrokiem i wzdychał do niej skrycie.

Reklama

Agnieszka Kotulanka: Młodszy adorator zaprzyjaźnił się z jej mężem

Gdy Agnieszka Kotulanka skończyła studia, znikła Stelmaszykowi z oczu. Ich drogi po prostu przestały się krzyżować. Ponownie spotkali się dopiero w 1984 roku w Teatrze Współczesnym. Krzysztof był świeżo po ślubie (ożenił się z dziewczyną spoza branży), a Agnieszka szła przez życie u boku Jacka Sas-Uhrynowskiego, za którego wyszła zaraz po dyplomie.

Stelmaszyk i jego była niespełniona miłość oraz jej mąż zaprzyjaźnili się. Za kulisami Współczesnego, w którym pracowała cała trójka, plotkowano, że Jacek przymyka oko na "flirt" ukochanej i Krzysztofa, ale też uważnie ich obserwuje. Tak naprawdę nie miał się czego obawiać, bo jego żona - choć bardzo lubiła ich młodszego kolegę i pozwalała mu, by ją adorował - uważała, by w kontaktach z nim nie przekroczyć granicy, zza której nie byłoby powrotu. 

Agnieszka Kotulanka: Krzysztof Stelmaszyk poleciał za nią aż do Kanady

Był początek 1989 roku, gdy Kotulanka i Sas-Uhrynowski (znany wtedy przede wszystkim z roli Baldiniego z "C. K. Dezerterów") zdecydowali się wyjechać z Polski, aby szukać pracy i szczęścia w Kanadzie. Krzysztof Stelmaszyk był niepocieszony, kiedy zdał sobie sprawę, że Agnieszka znów zniknie z jego życia.

Traf chciał, że wkrótce po tym, jak jego przyjaciele opuścili kraj, Stelmaszyk dostał zaproszenie od mieszkających w Toronto krewnych i poleciał za ocean z żoną i synami, Jonaszem i Janem.

Ani on, ani Agnieszka Kotulanka nie potwierdzili nigdy pogłosek, że spotkali się w Kanadzie. Faktem jednak jest, że kilka lat później oboje wrócili do kraju bez swoich drugich połówek. Małżeństwo Agnieszki i Jacka legło w gruzach, a żona Krzysztofa nie chciała nawet słyszeć o powrocie. Plotkowano, że powodem rozpadu ich związków był romans, w który się wdali ze sobą.

Agnieszka Kotulanka: Małżeństwo aktorki rozpadło się z powodu zdrady

W Polsce widywani byli razem, ale o tym, co tak naprawdę ich łączyło, nie wiedzieli nawet ich najbliżsi przyjaciele. Nie jest jednak tajemnicą, że Jacek Sas-Uhrynowski zażądał od Agnieszki rozwodu, bo dowiedział się - jak stwierdził po latach - o jej zażyłości z ich wspólnym znajomym. Czy chodziło mu o Stelmaszyka, nigdy nie zdradził.

Wkrótce po powrocie z Kanady Agnieszka Kotulanka związała się z Pawłem Wawrzeckim, a Krzysztof Stelmaszyk zakochał się w reżyserce Agnieszce Glińskiej (owocem ich związku jest córka Janina).

Agnieszka i Krzysztof oddalili się od siebie, aż w końcu stracili kontakt. Podobno aktorka często zastanawiała się, jak potoczyłoby się jej życie, gdyby uległa Stelmaszykowi i została z nim w Kanadzie na zawsze.

Zobacz też:

Maria Pakulnis wspomina zmarłą Agnieszkę Kotulankę 

Paulina Holtz wspomina Agnieszkę Kotulankę. Jaka była prywatanie?

Źródła:

1. Artykuł "Mąż nie darował jej zdrady", "Na żywo" nr 22/2020

2. Artykuł "Mieli romans?", "Super Express", maj 2020

3. Artykuł "Tragiczne losy Agnieszki Kotulanki", "ShowNews", lipiec 2023 (shownews.pl/tragiczne-losy-agnieszki-kotulanki-przez-lata-zmagala-sie-z-demonami-nalogu/ar/c13-17724691)

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kotulanka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy