Ostatnie święta Bożego Narodzenia Marta Żmuda Trzebiatowska i Adam Król (37 l.) spędzili z dala od rodziny. Polecieli na Dominikanę, a potem zaszyli się w Warszawie. Rodzice Marty mieli podobno o to do niej wielki żal. Mówiono nawet, że z tego powodu ochłodziły się relacje między Królem i jego przyszłymi teściami.
W te święta para musi więc się zrehabilitować. Jak donosi "Imperium TV", na Wielkanoc Marta i Adam przyjeżdżają do Przechlewa. Chodzą słuchy, że tancerz zamierza się oświadczyć. Aktorka na pewno przyjmie oświadczyny, ale czy będzie jej zależało na szybkim ślubie?
"On już od dłuższego czasu chciał ją usidlić, mówił o ślubie. Ale ona nigdy się do tego nie kwapiła. Tym bardziej teraz, gdy jej kariera rozkwita. Adam ostatnio zaczął się obawiać, że Marta może go zostawić dla kogoś innego" - zdradził niedawno znajomy Żmudy Trzebiatowskiej w rozmowie z jednym z brukowców.
