Reklama
Reklama

Żmuda-Trzebiatowska sama przygotowała Wielkanoc!

Marta Żmuda-Trzebiatowska (29 l.) postawiła sobie nie lada wyzwanie. W tym roku na święta sprosiła całą rodzinę...

Podczas przygotowań do tegorocznej Wielkanocy aktorka postanowiła podjąć próbę odtworzenia smaków zapamiętanych z domu, w którym za sprawą mamy i babci na stole zawsze pojawiały się same specjały.

Odkąd Marta stała się sławna, jej przyjazd do rodzinnego Przechlewa był sporym wydarzeniem. Mieszkańcy wsi wypatrywali ją zawsze już kilka dni przed świętami. W tym roku jednak nie doczekają się swojej znanej krajanki.

Aktorka po raz pierwszy organizuje Wielkanoc w domu.

"Lubię przyjmować gości, gotować dla nich. Sprawia mi to radość. A jeszcze parę lat temu nie myślałam w ten sposób" - zdradza tygodnikowi "Świat i Ludzie".

Reklama

Gwiazda nie zamierza jednak iść na łatwiznę. Nie kupi gotowych produktów w sklepie, a wszystko przyrządzi samodzielnie. Oczywiście z pomocą swojego ukochanego Adama Króla.

"Marta jest tradycjonalistką, dlatego na jej świątecznym stole będą tradycyjne potrawy przygotowane według receptur mamy i babci. Bo to właśnie one uczyły ją gotować" - mówi znajoma aktorki.

Trzebiatowska przyjęła swoich gości już w piątkowe popołudnie. Chciała, aby przygotowali święconki i razem pojechali z nimi w sobotę do kościoła.

"Mieszkam na starym Wilanowie, nad Wisłą. Z centrum wyprowadziłam się na obrzeża, które przypominają mi rodzinne strony" - opowiada.

Jedynym marzeniem Marty w te święta jest to, aby w tym jej warszawskim świecie rodzina poczuła się jak u siebie.

Życzymy spełnienia tych marzeń. Choć i tak najbardziej jesteśmy pod "wrażeniem" tego, że Marta wszystko zrobiła sama. Jest się czym chwalić!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Żmuda-Trzebiatowska | Adam Król
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy