Kariera Zenona Martyniuka znacznie ucierpiała przez panującą od kilku lat pandemię. Po zniesieniu obostrzeń muzyk może jednak wrócić do koncertowania w całej Polsce. 52-latek na takie wydarzenia nie jeździ sam. Okazuje się, że zawsze zabiera ze sobą swoją ukochaną żonę. A możliwe jest, że już niedługo wnuczkę.
Zenon Martyniuk chwali się wnuczką
Okazuje się, że Laurka jest oczkiem w głowie Martyniuka. Dziewczynka jest bardzo rezolutna i bardzo szybko się rozwija. Zenon w wywiadzie dla tygodnika "Świat i Ludzie" wyznał również, że dziewczynka jest bardzo muzykalna.
Jak przyjeżdżam do niej w odwiedziny, nie odstępuje mnie na krok. Chce, żebym z nią śpiewał "Puszka Okruszka" i "Co powie tata" z dziecięcego repertuaru Natalii Kukulskiej
Martyniuk wyjawił również, że ma nadzieję, iż jego wnuczka rozpocznie karierę muzyczną. W rozmowie z dziennikarzami "Świat i Ludzie" zaczął wychwalać małą Laurkę.
Jest niezwykle zdolna, wszystko robi wspaniale, powyżej oczekiwań. Jestem nią oczarowany, zakochany
Okazuje się, że Zenon chciałby, żeby Laurka rozwijała się muzycznie. Znany 52-latek ma już plan na karierę dziecka. Podkreśla jednak, że nie chce zmuszać dziewczynki do czegokolwiek.
Chciałbym, żeby w tym kierunku się rozwijała, pokochała to. Ale nie będę jej do niczego zmuszał. Ale pewnie, że byłbym przeszczęśliwy, gdybyśmy mogli kiedyś w duecie coś zaśpiewać na koncercie. Wszystko jednak zależy od niej

Zobacz też:
Marcin Hakiel odnalazł nowe powołanie. Kasia Cichopek z tej strony go nie znała! "Brawo dla dzieci"
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!








