Przygotowania do świąt u Martyniuków trwają już od prawie tygodnia. Żona Danusia, ku zdziwieniu wszystkich, sama przygotowała ulubione potrawy męża.
"Nie korzystamy z żadnego cateringu. Żona wszystko sama robi. Ja bardzo lubię ryby. Najbardziej halibuta. Lubię też barszcz z uszkami i sałatki warzywne. Dwanaście symbolicznych potraw na pewno się pojawi" - powiedział gwiazdor disco polo. Mimo że stół będzie uginał się od jedzenia, to na twarzy Zenka prawdopodobnie nie pojawi się uśmiech.
"Na święta chyba raczej nie spotkam się z wnuczką, bo byliśmy 6 grudnia u Eweliny z żoną i synem. Byliśmy dwa dni i pobawiliśmy się. Piękna dziewczynka z niej" - dodał Martyniuk.Na całe szczęście ekssynowa odpowiednio wcześniej poinformowała wszystkich o swoich planach świątecznych. Dzięki temu Zenek przy okazji spotkania mikołajkowego wręczył Laurze prezenty wigilijne. Dziewczynka dostała zabawki i ubranka. Była podobno bardzo z nich zadowolona.
Po kolacji wigilijnej Zenek wraz z żoną spróbują połączyć się z wnuczką przez Internet. Czy się uda? Nikt tego nie wie.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:


