Reklama
Reklama

Zenek Martyniuk dawno nie był tak szczęśliwy. W domu szykują się do wielkiego świętowania!

W zeszłym roku w mediach o rodzinie Zenka Martyniuka (50 l.) aż huczało. Postarał się o to jego syn, który wywołał swoim postępowaniem niezły skandal. Słynny tata zapewnia, że najgorsze już za nimi, bo młodzi się pogodzili. Teraz przyszedł czas na niczym niezmąconą radość...

Zima to pora roku, za którą Zenon Martyniuk nie przepada. W tym roku jednak jest inaczej. Król disco polo (sprawdź!) z niecierpliwością odlicza dni do 10 lutego, gdy w Warszawie odbędzie się specjalna premiera filmu „Zenek”, którego scenariusz oparty jest na faktach z jego życia. 

"Do tej pory widziałem jedynie kilka scen. Nie jestem jakimś znawcą filmowym, ale to co widziałem, mi się podobało. Wierzę, że wstydu nie będzie" – mówi tygodnikowi "Świat i Ludzie". 

Reklama

Filmowe dzieło pan Zenek dedykuje swoim bliskim, a w szczególności synowi Danielowi (31 l.) i jedynej wnuczce Laurze. 

12 lutego, dwa dni po premierze filmu, mała Laura kończy pierwszy rok życia. Do domu Martyniuków w Grabówce zjedzie się cała rodzina. Będzie wielki tort i mnóstwo prezentów.

Dziadek zaśpiewa specjalnie przygotowaną piosenkę. 

"Laura to nasza duma. Rośnie zdrowo, nie choruje, jest silna. Niedawno zaczęła stawiać pierwsze kroki. Jest bardzo żywym dzieckiem, trudno za nią nadążyć. Cała rodzina oszalała na jej punkcie" – opowiada szczęśliwy dziadek.

Pęka z dumy, bo Laura zaczęła mówić słowo "dziadzia". I już zapowiada się na gwiazdę estrady.

"Jak słyszy muzykę, od razu zaczyna tańczyć, trudno ją zatrzymać. Bardzo żywo reaguje na muzykę. Syn z synową mówią, że uwielbia słuchać moich piosenek. Chciałabym, żeby wnusia grała na skrzypcach i na pianinie, ale nie chcemy z żoną nic narzucać. 

To rodzice muszą zdecydować, co dla niej jest najlepsze. Nie wtrącamy się, choć Laurę kochamy nad życie i zrobimy co w naszej mocy, żeby rodzina, jaką założył mój syn, była szczęśliwa. Daniel i Ewelina świetnie sobie radzą jako rodzice, problemy w związku też mają za sobą, między nimi dobrze się dzieje" – zapewnia lider zespołu Akcent.

Jeszcze kilka miesięcy temu małżeństwo jedynego syna wydawało się nie do uratowania. 

Dzień przed sylwestrem 2018 roku w domu syna muzyka pod Białymstokiem miało dojść do awantury między Danielem a jego żoną, musiała interweniować policja. 

Przy synu piosenkarza znaleziono narkotyki. Przyjście Laury na świat uspokoiło sytuację tylko na kilka miesięcy, we wrześniu synowa muzyka złożyła w Sądzie Okręgowym w Koninie pozew rozwodowy.

Daniel zapewniał jednak, że dają sobie kolejną szansę i tym razem jej nie zaprzepaści. 

"Wierzę, że te złe doświadczenia młodzi mają na zawsze za sobą. Moja wnuczka musi wychowywać się w dobrej, kochającej się, zgodnej rodzinie" – mówi Zenon. 

Z żoną Danutą, 4 lutego świętować będzie 31. rocznicę ślubu. Takiego stażu życzą synowi.

***

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Zenon Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy