Teresa Werner jest niekwestionowaną gwiazdą śląskiej piosenki. Lucjan Kydryński, wybitny znawca muzyki, zresztą nie tylko rozrywkowej, tłumaczył kiedyś, że dla Ślązaków jest ona taką gwiazdą, jak Irena Santor.
Porównanie jest o tyle zasadne, że, chociaż dzieli je ponad 20-letnia różnica wieku, swoje kariery zaczynały podobnie: Santor w Zespole Pieśni i Tańca "Mazowsze", a Werner – w Zespole Pieśni i Tańca "Śląsk".
Teresa Werner wkrótce skończy 67 lat
10 marca Werner będzie świętowała swoje 67. urodziny. Według polskiego prawa mogłaby już od 7 lat być na emeryturze, jednak artystka nawet nie chce o tym słyszeć. Wręcz przeciwnie, spędza na scenie jeszcze więcej czasu niż dotychczas.
Teresa Werner, odkąd wieku 16 lat dostała się do Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" na każdym kroku udowadnia, że swoich fanów traktuje bardzo poważnie. Nie chcąc sprawić im zawodu, praktycznie przestała bywać w domu.
Teresa Werner ma grafik wypełniony po brzegi
Żeby zobaczyć śląską gwiazdę na żywo, trzeba kupić bilety z co najmniej dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Werner, chcąc sprostać oczekiwaniom fanów, musi występować praktycznie codziennie. Jak wyznała niedawno w rozmowie z "Super Expressem":
"Kiedy spoglądam w grafik koncertowy, to stwierdzam, że więcej jestem z wami, niż w domu. Jest to niezwykłe i wyjątkowe”.
Teresa Werner nie ma czasu wracać do domu
W rezultacie bliscy Teresy Werner na spotkanie z nią muszą niekiedy czekać dłużej niż fani artystki.
Na szczęście są wyrozumiali, a gwiazda, jak chętnie zapewnia, nie tylko nie jest zmęczona napiętym grafikiem koncertowym, lecz czerpie z niego wiele energii.
Zobacz też:
Oto prawda o rodzinie Teresy Werner. Czapki z głów, czym zajmował się jej mąż
Teresa Werner ze wzruszeniem wyjawiła prawdę o ojcu. A jednak tak to wyglądało
Jak wygląda córka Teresy Werner? Niewielu wie, co kobieta robi na co dzień








