Teresa Werner to jedna z największych gwiazd na Śląsku. Jej nagrania robią furorę w sieci, a teledyski osiągają liczby wyświetleń, których mógłby pozazdrościć niejeden mainstreamowy wykonawca. Jej największy przebój - "Dałabym ci dała" - ma ponad 37 milionów odsłon na YouTubie. 66-letniej gwieździe układa się nie tylko na estradzie, ale i w życiu prywatnym. W 2010 roku, kiedy miała już za sobą jedno zakończone małżeństwo, poznała kolejną miłość - Wiesława.
Oto prawda o rodzinie Teresy Werner. Czapki z głów, czym zajmował się jej mąż
Teresa od początku znajomości z Wiesławem wiedziała, że to ten jedyny. Czuła się przy nim w pełni komfortowo.
"Od pierwszego momentu, gdy spotkałam Wiesława, wyczułam, że to właściwy dla mnie mężczyzna. Wiedziałam, że on przyjmuje mnie taką, jaką jestem, i nie będę musiała kryć swoich wad. To ważne" - mówiła dla "Na żywo".
Co ciekawe, przyszły mąż piosenkarki zdecydował się zaprosić ją na kawę po dłuższym czasie. Był bowiem przekonany, że ta jest nieosiągalna. "Uważał, że jestem dla niego nieosiągalna. Dopiero później, po dłuższej znajomości przekonał się, że mogę odwzajemniać jego uczucie" - wspominała w "Na żywo".
Wiesław Werner pracował jako strażak. Uczestniczył w wielu ważnych akcjach ratowniczych, choć w opowieściach zawsze starał się bronić partnerki przed szczegółami. Teresa Werner w rozmowie z portalem kobieta.onet.pl opisała go jako bardzo odważnego mężczyznę.
"Mój mąż jest bardzo odważnym człowiekiem. Brał udział w wielu poważnych akcjach, ale zawsze starał się chronić mnie przed szczegółami związanymi z tymi trudnymi wydarzeniami. Myślę, że w wielu przypadkach rozumieliśmy się bez słów i najważniejsza była obecność drugiej osoby, która była oparciem w trudnych chwilach" - mówiła dla kobieta.onet.pl.
Teresa Werner ma córkę z pierwszego małżeństwa
Teresa Werner jest autorką tekstów swoich piosenek. Jak sama przyznaje, inspiracje bierze z samego życia, a przede wszystkim z miłości.
"Myślę, że miłość jest najlepszym tematem, który rozjaśnia nawet najbardziej pochmurne dni. Przy moich piosenkach ludzie nie tylko dobrze się bawią, ale i wzruszają, czasem płaczą. Udaje mi się skłonić publiczność do refleksji" - przyznała na łamach portalu kobieta.onet.pl
Teresa Werner ma córkę Joannę ze swojego pierwszego małżeństwa. Co ciekawe, ta nie zdecydowała się pójść w ślady matki. Joanna Garbos podbija branżę farmaceutyczną, wcześniej nauczała studentów na Politechnice Częstochowskiej. Obie mają świetne relacje, co słynna piosenkarka podkreśla na każdym kroku.
"Jestem z niej tak dumna. Jak tylko o niej mówię, to się wzruszam. Ona też jest ze mnie dumna i jestem wdzięczna, że docenia to, co robię" - mówiła swego czasu Teresa Werner w "Dzień dobry TVN".
Zobacz też:
Lustro na suficie nad kanapą? Teresa Werner zaszalała z aranżacją mieszkania
Teresa Werner zapowiada książkę o sobie
