Zaskakujące słowa Węgrowskiej w kierunku Wojewódzkiego. Oto co ujawniła
Iwona Węgrowska od kilkunastu dni znów jest na językach, a zaczęło się od wystawnej komunii, którą wyprawiła córce. Wokalistka wydała na przyjęcie blisko 50 tys. zł, co nie jest standardową kwotą jeśli chodzi organizację tego typu uroczystości. Fakt ten nie umknął Kubie Wojewódzkiemu, który w typowy dla siebie sposób zakpił z Iwony. Ona szybko mu odpowiedziała i przy okazji ujawniła nieznany dotąd fakt.
Rok temu media szeroko rozpisywały się o komunii syna Mai i Krzysztofa Rutkowskich, która była zorganizowana z wielką pompą i połączona z ich ślubem.
W tym roku głośno jest o komunii córki Iwony Węgrowskiej. Wprawdzie wokalistka nie wydała aż tylu pieniędzy co Rutkowscy, ale także nie szczędziła grosza - ok. 50 tys. zł to bowiem niemała kwota.
Gwiazda estrady zadbała nie tylko o dekoracje, ale także o stroje dla córki. Liliana miała aż siedem sukienek, co w przypadku takiej uroczystości nie jest oczywistością.
Fakt ten nie umknął uwadze Kuby Wojewódzkiego, który dosadnie skomentował to w "Polityce".
Wokalistka, wywołana niejako do tablicy, nie mogła pozostać obojętna na te słowa.
Iwona Węgrowska, jak można było przypuszczać, odpowiedziała Kubie Wojewódzkiemu. W mediach społecznościowych zwróciła się do niego bezpośrednio, także wbijając mu szpilę.
"Kuba u mnie wchodzą suknie pierwsze, jak mówisz, a u ciebie auta. Niesamowity przepych. I ty będziesz wypominał mi pieniądze na komunię córki? Ja jak o tobie czytam, to tylko w kontekście kobiet albo drogich samochodów" - przekazała.
Co ciekawe jednak, chwilę później zmieniła ton. "Powiem tak: ‘Uwielbiamy cię'. I nie pozwól, by moja córka przestała cię oglądać. Bo stracisz wielką fankę!’ - wyjawiła.
Zobacz też:
Iwona Węgrowska domagała się przeprosin od Kupichy. Tak ją potraktował!
Kiedyś byli nierozłączni. Wojewódzki znowu znalazł pretekst, by wspomnieć o Kammelu