Reklama
Reklama

Załatwił jej pracę, teraz ona zastąpi go na antenie. Ciąg dalszy problemów Jakimowicza

Wszystko wskazuje na to, że Jarosław Jakimowicz nie poprowadzi już programu publicystycznego "W kontrze". Oliwy do ognia dodaje fakt, że w roli gospodarza formatu ma go zastąpić... Anna Popek. Prezenter nie ukrywa, że to właśnie dzięki jego inicjatywie dziennikarka dostała pracę na Woronicza.

Czarne chmury nad Jarosławem Jakimowiczem

Jarosław Jakimowicz jeszcze kilka miesięcy temu był jednym z czołowych prezenterów Telewizji Polskiej i cieszył się wsparciem nie tylko ze strony swoich wielbicieli, ale także przełożonych. 53-latek od wielu lat jest stałym współpracownikiem stacji TVP Info, gdzie prowadził kilka publicystycznych formatów, w tym "#Jedziemy", a także "W kontrze". Były aktor przygotowywał też specjalne materiały dla porannego programu "Pytanie na śniadanie".

Reklama

Teraz okazuje się, że jego dalsza kariera na Woronicza stoi pod dużym znakiem zapytania. Najpierw gwiazdor "Młodych wilków" dowiedział się, że nie wróci już do porannego pasma, ponieważ "nie pasuje do reszty zespołu". Jakiś czas później władze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej podjęły decyzję o odsunięciu prezentera z publicystycznego formatu "W kontrze".

Wszystko z powodu nieustających skarg pracowników Telewizji Polskiej na zachowanie dziennikarza.

Anna Popek zastąpi Jarosława Jakimowicza

Miejsce Jarosława Jakimowicza w programie ma zająć jego była współpracowniczka i bliska koleżanka - Anna Popek. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że to właśnie były aktor jeszcze jakiś czas temu pomógł jej wrócić na Woronicza i zaprosił do wspólnego prowadzenia "W kontrze".

"Swego czasu Ania prowadziła program 'Wstaje dzień', który jak się wszyscy już obudzili, to się kończył. Pewnego dnia zwróciła się do mnie z prośbą, po gościnnej wizycie w programie "W kontrze", że gdyby coś, to ona by chciała ze mną ten program prowadzić" - przyznał Jakimowicz w rozmowie z Plotkiem.

Anna Popek raptem kilka miesięcy temu przeszła do telewizyjnej Dwójki, by skupić się na pracy przy "Pytaniu na śniadanie".


"Wiedzieliśmy, że to nie będzie trwało długo. Chodziło o to, by przywrócić ją na salony telewizyjne. Jej przeznaczeniem zawsze była kultura, sztuka i program w stylu 'Pytanie na śniadanie'. To ja zaproponowałem Anię do prowadzenia programu 'W kontrze'. Ja to załatwiłem z dyrekcją" - zdradził dziennikarzom serwisu.

Teraz wyszło na jaw, że "W kontrze" poprowadzi nie tylko Popek, ale także Agnieszka Siwiereniuk-Maciorowska, która także znalazła się w TVP Info dzięki Jakimowiczowi.

"Za Agnieszką Siwiereniuk-Maciorowską przemawiała nasza długoletnia znajomość i praca u Michała Rachonia w programie "Jedziemy". To było coś, co powodowało, że tworzyliśmy "paczkę". (...) Miesiąc trwało przekonywanie mojego szefostwa i dyrektorów do tego, by nową prowadzącą była właśnie ona. Było to dość karkołomne, ale udało mi się ich do tego przekonać. Agnieszka mi się wtedy nagrała, że będzie mi za to wdzięczna do końca życia i że staję się trzecią najważniejszą osobą w jej życiu. Mówiła, że nigdy mi tego nie zapomni i będzie miała mnie w sercu" - relacjonuje Jakimowicz.

Jakimowicz ma żal do Anny Popek?

Dziennikarz nie ukrywa, że w obecnej sytuacji liczył na jakiś kontakt ze strony koleżanek. Niestety, jak na razie nie otrzymał żadnej wiadomości ani od Anny Popek, ani od Agnieszki Siwiereniuk-Maciorowskiej.

"Nie odzywają się. Trudno. Widocznie są pochłonięte przygotowaniem nowego wydania. To jest dość trudny program, który jest oparty na emocjach. Poprzednia dyrekcja stawiała na osoby wyróżniające się charakterem i wywołujące emocje. To wszystko, co się dzieje teraz wokół mnie, pokazuje, że cały czas je wywołuję. Proponuję teraz śledzić słupki oglądalności czy nowy duet również takie emocje wywoła. Życzę powodzenia" - podsumowuje Jakimowicz w rozmowie z Plotkiem.

Zobacz też:

Jarosław Jakimowicz wścieka się na TVP. Zmniejszyli mu pensję i odsunęli od stanowiska 

Jarosław Jakimowicz nie poprowadzi już "W kontrze"? Ostra reakcja TVP Info

Tyle zarabiał Jarosław Jakimowicz w "Pytaniu na śniadanie"? Prezenter odpowiada na sensacyjne doniesienia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek | Jarosław Jakimowicz | TVP Info
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy