Książę Harry, który niedawno wrócił do Wielkiej Brytanii, pojechał następnie do Niemiec na kolejną edycję swojej ulubionej imprezy sportowej. Chociaż na początku Meghan Markle nie było widać jego boku, to trzeciego dnia zmagań dołączyła do męża, ku uciesze fanów i uczestników zawodów.
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Sussexów, z uwagi na plotki sugerujące trudności w ich związku. Wiele tych domysłów opierało się na rzadkich publicznych wystąpieniach i zdjęciach zrobionych przez paparazzi. Ale najnowsze fotografie z Niemiec zdają się wszystkiemu przeczyć.
Czy analiza zachowania przez ekspertkę mowy ciała może położyć kres plotkom?
Zachowanie pary na trybunach nie tylko przyciągnęło uwagę fotoreporterów i publiczności, ale stało się też tematem analiz ekspertów. W wielu momentach Meghan i Harry dawali wyraz swojemu emocjonalnemu zaangażowaniu i bliskości.
"Mimika Meghan mówi wiele o tym, jak się czuje obok Harry'ego. Jej reakcje, uśmiechy i gesty sugerują, że słowa Harry'ego są pełne czułości" ocenia ekspertka od mowy ciała Judi James w rozmowie z "Daily Mail".
"Obecnie popularnym trendem wśród amerykańskich gwiazd jest okazywanie uczuć i flirtowanie podczas dużych wydarzeń sportowych" - dodaje jednak James. Być może więc wzajemne czułostki Meghan i Harry'ego są wykalkulowane na zimno, tylko by zgasić krążące domysły...
Kim jest Judi James i czy zna się na rzeczy?
Judi James to jedna z czołowych ekspertek w Wielkiej Brytanii w dziedzinie mowy ciała i zachowania, znana z licznych wystąpień w telewizji i radiu. Napisała sześć powieści, w tym "The Wedding Suit" i "Supermodel", dwie trylogie dla nastolatków oraz szesnaście tytułów książek popularnonaukowych o mowie ciała.
James regularnie pisze dla gazet i magazynów. Jest analitykiem mowy ciała dla magazynu Heat oraz pisze jako ekspertka w kolumnie "Agony Aunt" dla More Magazine. Ma również cotygodniową kolumnę o mowie ciała celebrytów w "You Magazine". Regularnie pisze też dla magazynów takich jak "Glamour", "Sugar", "Closer", czy "Bella".
Zobacz też:
