37-latka spotyka się z majętnymi paniami, rozmawia z nimi o modzie i pomaga się ubrać. Za taką "przyjemność" trzeba sporo zapłacić.
Jak zdradza na łamach "Party" sama zainteresowana, godzina rozmowy z nią o modzie kosztuje 500 zł, zakupy 2 tys. za dzień (w tym oglądanie szafy i ocena, co można nosić, co dokupić i jak zestawić).
"Bardzo cenię tę pracę i czerpię z niej ogromną satysfakcję" - podkreśla Horodyńska. "Na kolekcję przyjdzie pora. Mam gotowy plan na własną markę, ale chcę jeszcze chwilę poczekać, aż wszyscy się 'wyprojektują'" - tłumaczy.
Celebrytka zdradza również, że chciałaby tworzyć opiniotwórcze listy najlepiej i najgorzej ubranych Polaków, które "trzęsły" by rynkiem i show-biznesem.
Najgorzej ubranymi Polkami na chwilę obecną są jej zdaniem Julia Kamińska, Natasza Urbańska i Edyta Herbuś. Najlepiej - Dominika Kulczyk-Lubomirska, Agnieszka Cegielska i Maja Ostaszewska.







![Maja Rutkowski czy Rutkowska? Celebrytka zabrała głos [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000GTOSKKR8SB89I-C401.webp)




![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)