10 kwietnia dziennikarka zamieściła na swoim Facebooku bardzo osobisty wpis, w którym dziękowała zmarłemu Pawłowi Janeczkowi (†37 l.) za wszystko, co od niego otrzymała.
"Za każdą chwilę, za każde słowo. Za wiarę, nadzieję i miłość. Za wszystkie emocje na całej skali, za dojrzałość i za dziecinne rzucanie się śnieżkami. Za Syna - lepszego, niż marzenie" - pisała Joanna.Pod tekstem zamieściła kilka zdjęć ukochanego. Wpis wzruszył wszystkich internautów, którzy słali słowa otuchy lawinowo. Nieco później Racewicz pod postanowiła dodać pod wpisem fragment swojej wzruszającej rozmowy z synkiem nad grobem ojca.
Wpis komentowały też celebrytki. Paulina Smaszcz-Kurzajewska napisała, że się "popłakała", a Odeta Moro stwierdziła (z kilkoma błędami w tekście), że Joanna "Jest WIELKA! Malućcy nie zrozumiją".
Zobacz również:
