​Wstrząsająca relacja z Buczy, Irpienia i Borodzianki. Syn Beaty Tadli pokazał, co zrobili tam rosyjscy zbrodniarze

Oprac.: Agnieszka Parys

Jan Kietliński
Jan KietlińskiEast News

Jan Kietliński, syn Beaty Tadli zaangażował się w pomoc Ukrainie

Kietliński pojechał do Irpienia i Borodzianki

Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainy
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainywww.instagram.com/_johnson_johns_/Instagram
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainy
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainywww.instagram.com/_johnson_johns_/Instagram
Odwiedziliśmy Buczę, Irpień, Borodziankę. Miejsca, w których działo się piekło. Chciałbym, żeby każdy z moich obserwujących zobaczył, co się tam stało. Nigdy nie zapomnę tego dnia
napisał Kietliński.
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainy
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainywww.instagram.com/_johnson_johns_/Instagram
Największym hardkorem była jednak Borodzianka. To osobny rozdział w historii tej wojny. Gdy płonęły bloki, ruscy strzelali po uciekających. W Borodziance zginęło co najmniej 200 osób, choć ta liczba może wynosić i ponad 400
napisał Kietliński.
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainy
Relacja Jana Kietlińskiego z Ukrainywww.instagram.com/_johnson_johns_/Instagram
Beata Tadla i Jan Kietliński
Beata Tadla i Jan KietlińskiTRICOLORS/EAST NEWSEast News
Maffashion o ukrywaniu Seby i niechęci do ślubu!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?