Oczy całego świata zwróciły się ku dramatycznej sytuacji w Afganistanie. Po wycofaniu wojsk amerykańskich mieszkańcy są w tragicznej sytuacji. Religijny fundamentaliści krok po kroku przejmują władzę nad krajem i wprowadzają terror, uchodźcy za cenę życia usiłują opuszczać kraj. W najgorszej sytuacji są kobiety, które za łamanie fundamentalistycznych reguł, np. edukację, może spotkać nawet śmierć.
Sytuacja nie umknęła (niestety) również polskim celebrytom. Jak to zwykle bywa przy trudnych, poważnych tematach, wiele gwiazd nie podeszło do tematu z szacunkiem. Niektórzy wpisy dotyczące Afganistanu zamieścili między reklamowymi postami, fotkami w bikini z wakacji... Inni, tak jak Anna Lewandowska, są wyśmiewani przez internautów raczej za treść postów.
Jak powszechnie wiadomo, Anna i Robert Lewandowscy są wyjątkowo majętni. Z tego wynika ich częste oderwanie od rzeczywistości... Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że Anna Lewandowska we włoskim "Vanity Fair" utyskiwała... na natłok obowiązków.
Kiedy starasz się godzić życie prywatne z pracą, w dodatku dzieląc życie na kilka krajów, sprawy mogą być nieco trudne. Karate nauczyło mnie samodyscypliny, a ostatnio nauczyłam się prosić o pomoc. Zdałam sobie sprawę, że czasem można odpuścić. Dotarło to do mnie po urodzeniu drugiej córki. Najpierw chciałam sobie udowodnić, że mogę zrobić wszystko. Ale nie da się być jednocześnie idealną matką, żoną, przedsiębiorcą, szefową i mentorką. Musimy nauczyć się dzielić obowiązki
Lewandowska w szczerym wywiadzie dla Vanity Fair
Teraz znalazła się w ogniu krytyki, bo postanowiła zabrać głos w sprawie sytuacji w Afganistanie. Celebrytka-milionerka zamieściła wpis, w którym duma jakby tu można pomóc i dochodzi do wniosku, że najlepiej... modlitwą.
Serce boli! Tyle kobiet i dzieci… potrzebujących pomocy… Pół nocy nie spałam oglądając te przerażające relacje. Tak bardzo chce się pomóc.. tylko jak? Pozostaje się modlić…
Pojawiło się wiele krytycznych komentarzy sugerujących że może jednak modlitwa to nie do końca odpowiedź na to, jak można pomóc usiłującym zbiec z kraju Afgańczykom...
Straszni są ci celebryci którzy teraz udają uduchowionych zainteresowanych. Weź z 5 Afgańczyków na chatę reszcie upiec kulki mocy i będzie ci lżej. Seriooo kulki mocy lepiej pomogą niż twoja modlitwa
Modlitwa nic nie daje! to tak jakby powiedzieć... jesteś głodny? Pomodlę się za ciebie...
Modlitwa dziewczyny nic nie da! Trzeba działać! Osoby opiniotwórcze/ celebrytki, które maja wpływ na życie społeczne powinny aktywować fundacje, które wspierają kobiety na świecie i wspólnie się zastanawiać jak pomóc! A my reszta zbierać środki finansowe ale już na konkretne działania!
Modlić się?! To rzeczywiście uratuje 10000 żyć, nakarmi głodnych, pozwoli uciec z kraju uciśnionym... Normalnie gdzie jest nakładka "Pray for Afganistan"?! To powinno załatwić sprawę, prawda?
Milion mieszkań dla uchodźców... można pomoc czemu nie :)
Faktycznie modlitwa to szczyt możliwości milionerów?
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/










