Reklama
Reklama

Wojciechowska wbija szpilę Kossakowskiemu: "Barbie może nie mieć Kena"

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski byli ulubioną parą celebrytów w polskim show-biznesie. Niestety miłość nie wytrzymała nawet krótkiej próby czas. Podróżniczka "z krańca świata" coraz chętniej wbija szpile swojemu byłemu mężowi. Podczas występu na Pol’and’Rock nie gryzła się w język.

Oto co Wojciechowska publicznie mówiła o Kossakowskim

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski rozwiedli się zaledwie po trzech miesiącach od powiedzenia sobie "Tak". Podróżniczka jak dotąd powstrzymywała się od mówienia na temat byłego męża. Wszystko, co miała do przekazania, napisała w poście na Instagramie. Gwiazda TVN podczas 29. Festiwalu Pol’and’Rock postanowiła się otworzyć przed nowymi, młodszymi słuchaczami.

Wojciechowska wbija szpilę Kossakowskiemu: "Barbie może nie mieć Kena"

Dziennikarka była gościem specjalnym podczas 29. festiwalu Pol’and’Rock, gdzie podczas rozmowy i pytań od uczestników nie zabrakło wątków prywatnych. Nagle podróżniczka wypaliła działa wobec byłego męża nawiązując do... Barbie.

Reklama

"Dostałam swoją lalkę Barbie i pamiętam, że mówiłam, że Barbie może żyć niezależnie, może mieć tatuaże i może nie mieć Kena" - mówiła Martyna.

To oczywiste nawiązanie do tego, że jako silna i niezależna kobieta, Martyna daje sobie radę we wszystkim. Nie ukrywa jednak, że małżeństwo jej nie wyszło.

"Byłam żoną przez trzy miesiące, więc mogę powiedzieć, że prawie się to nie liczy. Nawet małżeństwo mi nie wyszło. Jestem w dobrym miejscu i nie tracę wiary w miłość. Między kobietą a mężczyzną, między mężczyzną a mężczyzną. Między osobami, które określają się jako interpłciowe. Wierzę po prostu w miłość i nigdy w to nie zwątpię" - przyznała podróżniczka.

Kossakowski już wcześniej wbił szpilę Wojciechowskiej

Można by pomyśleć, że tylko Martyna stosuje złośliwości wobec byłego partnera, jednak jak dobrze sięgnięmy do pamięci, to Kossakowski zrobił to już dużo wcześniej.

Przemysław Kossakowski wydał w 2022 roku książkę "Drobna nieuważność i inne historie" w której to jasno zadrwił ze swojej byłej żony i jej podróży na "krańce świata".

"Najciekawsze historie to te opowiedziane przez zwykłych ludzi, a nie przez osoby sławne, medialne i znane z gazet. Żeby usłyszeć taką historię, nie trzeba jechać na koniec świata" - można przeczytać w książce byłego męża Martyny Wojciechowskiej.

Obecnie Kossakowski po zakończeniu kariery w telewizji, skupia się wyłącznie na budowie swojego gniazdka, w którym będzie pomagał innym: "Po działaniach przygotowujących, rozpoczęliśmy właściwe prace nad przystosowaniem oraz remontem Domu Wytchnieniowego dla Rodziców i Opiekunów Osób z Niepełnosprawnościami Intelektualnymi" - napisał w nowym poście na Instagramie.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska | Przemysław Kossakowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy