Małgorzata Rozenek-Majdan to kobieta, która "żadnej pracy się nie boi". Wydawać by się mogło, że jej mąż już zdążył się przyzwyczaić do jej szalonych pomysłów.
Niedawno jednak żona wprawiła go w niemałe osłupienie, a w domu zapanowała nerwowa atmosfera.
Wszystko z powodu nowego programu, który TVN zaoferował Małgorzacie. Tym razem celebrytka mierzy się w dość ekstremalnych konkurencjach ze znanymi mężczyznami, głównie sportowcami.
Decyzja Rozenek wprowadziła nerwową atmosferę w domu
Wymaga to od niej nie lada wysiłku i żmudnych przygotowań. Z tego też powodu zaczęła mieć mniej czasu dla rodziny. Nie to było jednak powodem obaw Radosława.
Jak Rozenek wyjawiła w rozmowie z "Twoim Imperium", małżonek nie najlepiej przyjął wieści, z kim w programie Małgonia będzie konkurować. Odbyli z tego powodu poważną rozmowę, która miała niespodziewany finał.
"Usiedliśmy całą rodziną, porozmawialiśmy, jak od tej pory będzie wyglądało nasze codzienne życie, że będę bardziej skupiona na treningach, na odpowiednim żywieniu. Wszystko było OK, dopóki nie okazało się, że moim pierwszym rywalem będzie olimpijczyk Łukasz Kadziewicz. Wtedy mój mąż powiedział: Małgosiu, to nie ma prawa się udać, nie dasz rady" - wyznała Rozenek w rozmowie z "Twoim Imperium".
Rozenek wprost przyznaje: Nie doszacowałam
Małgorzata jednak się uparła i postawiła na swoim. Kolejne odcinki nie uspokoiły jednak przesadnie jej ukochanego. Zresztą ona też wprost przyznała, że nieco przeceniła swoje możliwości.
"Wtedy dotarło do niego, że to może być trudne. I potem każdy kolejny odcinek pokazał, że było to gigantyczne i trudne i bardzo niedoszacowane, jeśli chodzi o moje wyobrażenia dotyczące poziomu trudności" - wyznała.
"Mój mąż bardzo dobrze mnie zna, jest byłym sportowcem i rozumie moje ambicje" - uspokoiła na koniec.
Zobacz też:
Rozenek-Majdan zdradziła, jak wygląda jej dieta. To nie dla każdego
Rozenek-Majdan dolewa oliwy do ognia. Zabrała głos ws. pensji kobiet i urlopów [POMPONIK EXCLUSIVE]
