Edyta Golec zwróciła się do ludzi z wyjątkowego miejsca
Edyta Golec doskonale wie, jak ważne jest dbanie o dobry kontakt z fanami. Wokalistka i altowiolistka, która wraz z mężem i szwagrem tworzy popularną grupę Golec uOrkiestra znajduje czas na regularne publikacje w mediach społecznościowych.
Ostatnio żona Łukasza Golca spakowała walizki i wyruszyła na krótki urlop. Wybrała do tego jedno ze swoich ulubionych miejsc. Jak się okazuje, artystka ma wyjątkową słabość do Bałtyku.
"Kochani, pozdrawiam was bardzo serdecznie z przepięknej Jastrzębiej Góry. Chciałam wam tylko powiedzieć, że korzystajcie z przyrody, ładujcie akumulatory, idzie wiosna, jest pięknie! Bałtyk to Bałtyk" - ogłosiła na InstaStories, prezentując przy okazji malownicze okoliczności przyrody, w których miała przyjemność przebywać.
Wieści ws. Edyty Golec nadeszły znienacka. A jednak to nie były plotki
Gwiazda zdradziła, że we wspomnianej miejscowości ceni nie tylko widok morza, ale również piękną, piaszczystą plażę. Piosenkarka cieszy się także z nadejścia długo przez nią wyczekiwanej wiosny. Wygląda na to, że ta pora roku ma szczególne miejsce w jej sercu.
Uradowana Edyta Golec znienacka ogłosiła:
"Kochani, coś, co wywołuje uśmiech na mojej twarzy, to właśnie jest tutaj, ten wspaniały widok. I z przodu i z tyłu. Też was zachęcam oczywiście do spacerów. Idzie wiosenka, ptaki pięknie śpiewają, wychodzą już z tego zimowego letargu, napawajmy się pozytywną wibracją, czerpiąc ją z natury" - zaapelowała do fanów.
Zgadzacie się z jej podejściem?
Zobacz także:
Edyta Golec nadaje prosto z nadmorskiego brzegu. Takiego wyznania nie spodziewał się nikt
Edyta Golec nagle przestała to ukrywać. "To jest niestety dla mnie najtrudniejszy moment"
Łukasz Golec oficjalnie ogłosił: "Wszystko, co dobre musi się skończyć"
