Edyta Golec ogromną popularność zdobyła jako altowiolistka i wokalistka niezwykle popularnego zespołu "Golec uOrkiestra". Kapela obecna jest na scenie już od ponad ćwierć wieku i wypromowała takie ponadczasowe utwory jak: "Słodycze" czy "Lornetka".
Prywatnie celebrytka jest żoną Łukasza Golca, który wraz ze swoim bratem Pawłem stworzył zespół łączący ze sobą muzykę góralską z popem i folkiem. Para pobrała się we wrześniu 2000 roku i doczekała się trójki dzieci: Bartłomieja, urodzonego w 2004 roku, Antoniny, urodzonej w 2006 roku i Piotra, urodzonego w 2008 roku. W 2023 roku najstarszy syn Bartłomiej w związku z rozpoczęciem studiów postanowił wyprowadzić się z domu rodzinnego. Była to ogromna zmiana dla całej rodziny.
Potwierdziły się doniesienia ws. Edyty Golec. Jest tak, jak ludzie myśleli
Żona Golca jest także niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. Stara się być w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Na Instagramie relacjonuje liczne podróże, ważne rodzinne wydarzenia, a także koncerty zespołu "Golec uOrkiestra".
Ostatnio Edyta Golec przekazała doniesienia zza kulis. Artystka wyjawiła, jak wyglądają przygotowania do koncertu od strony backstage'u. Wielu może być zaskoczonych. Żona Golca tak szczera jeszcze nie była.
"Chciałam wam pokazać, jak to wygląda z drugiej strony. Nie zawsze ze mną jeździ beauty team, więc nie raz muszę się po prostu... To znaczy zazwyczaj sama się maluję i sama przygotowuję się wizualnie do koncertów" - mówiła gwiazda na zamieszczonym nagraniu.
Słynąca z poczucia humoru celebrytka wyznała, że.... "Co się nie dośpiewa, to się dowygląda". Edyta Golec zdradziła także, że największym wyzwaniem dla niej jest przygotowanie fryzury przed występem.
"To jest niestety dla mnie najtrudniejszy moment, czyli włosy" - podsumowała ukochana Łukasza Golca.
Mimo tego skrzypaczka kocha koncerty i czas spędzony z fanami. Nie ukrywa, to dla niej wyjątkowy czas. Jak sama przyznała, najważniejsze jest zadowolenie, uśmiech i energia fanów.
Zobacz też:
Łukasz Golec oficjalnie ogłosił: "Wszystko, co dobre musi się skończyć"
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Edyty i Łukasza Golców. To nie były plotki
