Daniel Martyniuk buduje swoje życie u boku Faustyny. Z pierwszą żoną nigdy nie chciał być
Faustyna i Daniel Martyniuk pobrali się w październiku 2023 roku na Bali. Dopiero kilka miesięcy później zdecydowali się zorganizować wesele w Polsce, tym razem z udziałem rodziny i przyjaciół. Uroczystość była zdecydowanie bardziej kameralna od poprzedniego ślubu mężczyzny, którym żyły wszystkie media.
Pięć lat wcześniej syn Zenona Martyniuka ożenił się bowiem z młodszą o dekadę Eweliną Golczyńską. Ceremonia odbyła się na Podlasiu, a uczestniczyło w niej ponad 250 osób, w tym gwiazdy disco polo. Plotkowano, że zorganizowanie imprezy mogło kosztować nawet milion złotych.
Informacje o weselu szybko przykryły jednak alarmujące doniesienia zza zamkniętych drzwi świeżo upieczonych małżonków, którzy szybko zaczęli do siebie żywić skrajną niechęć.
"Od początku czułem, że to nie ma sensu. To był kompletny absurd. Wszyscy wokół byli zachwyceni, a my - nieznający się zupełnie ludzie - zostaliśmy wepchnięci w coś, czego tak naprawdę nie chcieliśmy" - mówił niedawno Daniel w podcaście Żurnalisty.
Z jego obecną ukochaną jest jednak zupełnie inaczej.
Martyniukowie spodziewają się dziecka. Daniel wciąż się nad tym zastanawia
Pomimo wyraźnej niechęci Danuty Martyniuk do związku syna, regularnie powracających plotek o kryzysie czy wreszcie dość trudnego charakteru Daniela, który co jakiś czas skutkuje mniejszymi lub większymi aferami, para wciąż jest razem i stara się budować wspólne życie. Teraz przeżywa natomiast wyjątkowy czas - oczekiwanie na pojawienie się na świecie dziecka.
Jak wyjawił 35-latek, który ma już kilkuletnią córkę Laurę z poprzedniego związku, wraz z drugą żoną spodziewa się chłopca, któremu nadadzą imię Florian. Mężczyzna cieszy się, że ponownie zostanie ojcem, wciąż nie jest jednak przekonany, czy na pewno chce uczestniczyć w tej wyjątkowej chwili.
"Nie wiem, czy chcę być przy porodzie, wiesz, jakoś niezbyt lubię takie widoki..." - mówił we wspomnianym podcaście.
Widać jednak, że wspiera swoją ukochaną. To, co właśnie zrobił, jest tego najlepszym potwierdzeniem...
Wieści o żonie Daniela Martyniuka nadeszły bladym świtem. Faustyna sama to ogłosiła
Faustyna Martyniuk w ostatnim czasie wyraźnie wycofała się z aktywności w mediach społecznościowych. Tylko od czasu do czasu robiła wyjątek, na przykład chwaląc się bukietem kwiatów od męża, jakby chciała w ten sposób uciąć plotki o ich kryzysie. W ciąży też pokazała się właściwie do tej pory tylko raz, publikując własne aktualne zdjęcie z jakiejś rodzinnej uroczystości. A teraz zrobiła to z prawdziwym przytupem.
Niespodziewanie bladym świtem na jej profilu na Instagramie znalazło się bowiem aż kilkanaście fotografii z profesjonalnej sesji zdjęciowej, wykonanej na pamiątkę wyjątkowego stanu, w jakim obecnie jest kobieta.
"Czekamy na Ciebie, Maluszku" - napisała, dodając na końcu emotkę serduszka.
Przy tej okazji Faustyna zaprezentowała się w aż trzech pastelowych sukniach z efektownymi falbanami i rozkloszowanym dołem. Trzeba przyznać, że na studyjnych kadrach wygląda naprawdę ładnie. Podobne wrażenie odnieśli komentujący, którzy nie kryli zachwytu przyszłą mamą.
"Przepięknie, Kochanie" - napisał też sam Daniel.
Wygląda na to, że między małżonkami wszystko dobrze się układa, a oni z niecierpliwością czekają na moment, w którym ich rodzina oficjalnie się powiększy.
Zobacz też:
Nagle żona Daniela Martyniuka przerwała milczenie. Sama pokazała, w jakim jest stanie
Nagły zwrot u Daniela Martyniuka. Wszystko wyznał na Instastory
Martyniuk dawno nie był tak szczery. Wyszła na jaw prawda o relacji z wnuczką
