5 grudnia minie 11 lat od śmierci Violetty Villas, pierwszej, od czasu Poli Negri, Polki, której udało się zrobić światową karierę. Umierała w swoim domu w Lewinie Kłodzki, odseparowana od bliskich, zdana na łaskę „opiekunki”, w nędzy, zapomnieniu i prawdopodobnie ogromnym cierpieniu. Od śmierci Villas jej jedyny syn zabiega o to, by prawda o jej tragicznym życiu wreszcie wyszła na jaw.
Jak to się stało, że uwielbiana piosenkarka, oklaskiwana w Las Vegas przez najbogatszych ludzi świata, koleżanka Barbry Streisand zmarła w nędzy, zagłodzona i zakatowana przez opiekunkę?
40 lat wcześniej była gwiazdą Las Vegas. Występowała między innymi z Frankiem Sinatrą, Paulem Anką, Charles’em Aznavourem, Earthą Kitt, Deanem Martinem, Sammym Davisem. Do jej stylizacji dom mody Dior wydelegował swojego konsultanta, Patricka Valettę. Do historii show biznesu przeszła rewia Casino de Paris, zaczynająca się od wjazdu Villas na scenę na białym koniu, którego z czasem wymieniono na auto marki Jaguar XK-E.
Kto zagra Vilolettę Villas?
Pierwsze informacje na temat filmu poświęconego Violetcie Villas pojawiły się niemal tuż po śmierci artystki w 2011 roku. Od tamtej pory projekt nie mógł doczekać się kolejnych etapów realizacji. W 2015 roku pojawiła się informacja, że produkcją ma się zająć TVP. Media spekulowały, że młodą Villas mogłaby zagrać Margaret, ze względu na fizyczne podobieństwo, a starszą – Katarzyna Figura, ze względu na wizerunek symbolu seksu.
Ostatecznie wyreżyserowania filmu o Villas podjęła się Karolina Bielawska. Scenariusz „Violetty i dzięcioła” napisała wspólnie z synową artystki, Małgorzatą Gospodarek. Film ma przedstawiać losy Villas oczami jej syna, którego nazywała żartobliwie „dzięciołem”. Jak tłumaczyła Bielawska:
Tym naszym dzięciołem jest syn Violetty, Krzysztof Gospodarek. Ona go tak właśnie nazywała. Muszę przyznać, że długo przekonywałam Krzyśka do opowiedzenia tej historii z jego perspektywy, ale w końcu udało się. Daje nam to możliwość stworzenia wyjątkowego, intymnego i emocjonalnego filmu. Historia Violetty jest zbyt ciekawa i uniwersalna, by spłycić ją do opowiadania jedynie o jej strojach i romansach.
Przez chwilę wydawało się, że szanse na zagranie Villas ma Natasza Urbańska, ale ostatecznie pomysł rozszedł się po kościach. Okazuje się, że serce reżyserki podbiła Sandra Drzymalska, 29-letnia gwiazda serialu platformy Netflix „Sexify”. Jak ujawnia Bielawska w rozmowie z Onetem:
Rozpiętość osobowości Villas wymaga wszechstronnej, odważnej aktorki. Sandra Drzymalska wydaje nam się idealna do tej roli. (...) Oczy… Ich się nie oszuka. Sandra ma w nich szaleństwo i siłę, której potrzebujemy. Przekonała nie tylko mnie, również producentów i rodzinę artystki.
Zobacz też:
Violetta Villas kochała tylko jednego mężczyznę. Zostawił ją dla... własnej żony!
Małgorzata Walewska wspomina Violettę Villas: „Z białym lisem szła do administracji”
Guzik szaleje na kajakach. Zapozowała w bikini
***








