Katarzyna Skrzynecka długi czas marzyła o tym, by zostać mamą. To pragnienie udało jej się spełnić w 2011 roku, kiedy na świat przyszła ich córka Alikia Ilia.
Katarzyna Skrzynecka i jej mąż Marcin Łopucki nie posiadali się ze szczęścia, podkreślając w wywiadach, że to wytrwałość pomogła im w osiągnięciu życiowego celu.
Zobacz również:
Córka Katarzyny Skrzyneckiej skończyła 14 lat
Niedawno Skrzynecka miała wyjątkową okazję do świętowania - jej ukochana pociecha obchodziła 14. urodziny. Aktorka zorganizowała córce kameralne przyjęcie w ich domu, w którym wzięli udział najbliżsi, w tym również druga córka Łopuckiego - 30-letnia Paula.
Dumna mama pokusiła się o wpis na Instagramie, w którym zwróciła się do 14-letniej córki.
"Niech się spełniają Twoje najpiękniejsze marzenia. Kochanie, 'maleństwo' nasze. 14 lat. Jesteś radością i miłością tego świata i okolic" - ogłosiła.
Pod wpisem aż zaroiło się od życzeń i gratulacji.
- "Gratulacje dla pani córki, pani Kasiu",
- "Pani Kasiu gratuluję, też mam spanielka, ma 15 lat i to wielka radość dla nas właścicieli, życzę zdrowia",
- "Pamiętam, jak rozmawiałyśmy w garderobie w Teatrze Komedia i opowiadałaś mi jak Alisia bardzo lubi piosenkę o kaczuszkach. Jakby to było wczoraj. Wszystkiego, co najlepsze",
- "Sto lat dla córki" - czytamy.
Katarzyna Skrzynecka i jej mąż długo starali się o pociechę
Katarzyna Skrzynecka powitała na świecie córkę, gdy miała 40 lat. Jak wspominała w rozmowie z Magdą Mołek, narodziny długo wyczekiwanej pociechy poprzedziło kilka trudnych momentów:
"Ja cztery razy oczekiwałam, zanim moja Alikia się szczęśliwie i zdrowo urodziła. Urodziłam Alisię dopiero, mając 40 lat skończone. Wcześniej za każdym razem była na ta nadzieja i w którymś momencie po 3, po 4, po prawie 5 miesiącach najdalej jednak okazywało się, że jeszcze nie tym razem, że jeszcze się nie uda" - mówiłą Skrzynecka.
Jak zapewnia mama obdarzonej oryginalnym imieniem czternasolatki, Alikia odziedziczyła najlepsze cechy obojga rodziców. Należy do nich optymistyczne nastawienie do życia.
"Nasi przyjaciele śmieją się, że Alikia jest genetycznie zadowolona, bo i ja, i mąż jesteśmy ludźmi bardzo pogodnymi. Czasami zacałowałabym ją za jej abstrakcyjne poczucie humoru i dystans. Jest cierpliwa, dużo bardziej uporządkowana w życiu niż ja".









