Choć od tego nieszczęśliwego zdarzenia minęło już niemal pół roku, aktorka nadal z trudem się porusza. Na szczęście z każdym dniem jest coraz lepiej.
"Weronika zdjęła gips. Czuje się nieźle, choć czeka ją jeszcze rekonwalescencja. Właśnie zaczęła ćwiczyć i stawiać pierwsze kroki" - mówi "Show" menedżer Rosati, Jerzy Gudejko.
W tym czasie Weronika zrezygnowała z bywania na salonach i zaszyła się w domu.
Niestety, nie pozostało to bez wpływu na jej karierę.
Jak wyjawia agent, Weronice koło nosa przeszła rola w hollywoodzkiej megaprodukcji u boku samej Sharon Stone.
Nic więc dziwnego, że dziewczynie zależy na jak najszybszym powrocie do zdrowia i pełnej sprawności.
"Wierzy, że do tego już niedaleko" - zdradza agent.
Zdesperowana zaczęła nawet brać udział w castingach przez internet.
Podobno właśnie dostała propozycję zagrania w pewnej zagranicznej produkcji.
Miejmy nadzieję, że nie będzie to film akcji...
Zobacz również:
