Reklama
Reklama

Weronika Rosati zazdrości celebrytkom i aktorom. W tym czasie nikt nie docenia jej dokonań

Weronika Rosati ma na swoim koncie role w wielu zagranicznych produkcjach u boku takich sław jak: Nicolas Cage, Al Pacino czy Zoe Saldana. O tych występach przeważnie nie jest jednak szczególnie głośno, co wyraźnie boli aktorkę. Rosati uważa, że winę za taki stan rzeczy ponosi środowiskowy seksizm, który mężczyzn tak nie dotyka.

Weronika Rosati może być raczej zadowolona ze swojej kariery, a zwłaszcza całkiem pokaźnego dorobku produkcji zagranicznych. Okazuje się jednak, że choć gwiazda spełniła marzenie wielu polskich aktorów, to jedna rzecz bardzo wyraźnie jej ciąży. Uważa, że powinno być o niej zdecydowanie głośniej, niż jest.

Weronika Rosati zazdrości gwiazdom, o których piszą media

Polska aktorka ma za sobą role u boku wielu słynnych hollywoodzkich aktorów. Wystąpiła w takich produkcjach jak 2. sezon "Detektywa", "Nie z tego świata", "Ostatnia misja USS Indianapolis", "Dziecko Rosmary" czy "Agenci NCIS: Los Angeles". Jej nazwisko widniało więc w obsadach obok takich sław jak Al Pacino, Nicolas Cage, Jason Isaacs, Zoe Saldana, Colin Farrell, Vince Vaughn czy Rachel McAdams.

Reklama

Rosati jest zdania, że o jej dokonaniach pisze i mówi się jednak zdecydowanie za mało. Dostrzega, jak niektóre gwiazdki trafiają na nagłówki "za nic", a o jej produkcjach w tym samym czasie jest wyjątkowo cicho. Szerzej wyjaśniła swoje stanowisko w rozmowie z Plotkiem:

Rosati uważa, że wszystkiemu winny jest panujący w środowisku seksizm

Trzeba otwarcie przyznać, że większość z ról zagranych przez Rosati w Hollywood to były małe epizody. Na liście jej filmów i seriali nie brakuje też tytułów absolutnie niszowych, o których cicho było nie tylko w Polsce, ale również w USA. Weronika Rosati uważa natomiast, że gdyby była mężczyzną, to nawet o takich rólkach trąbiono by w gazetach:

Brak sławy to jedno, ale za mniejszą rozpoznawalnością idą też gorsze możliwości finansowe. Dlatego męscy aktorzy mogą przebierać w rolach i stawiać trudniejsze warunki, a kobiety, jak przyznaje Weronika Rosati, biorą to, co im ktoś daje. Nie mają po prostu wyboru. Zgadzacie się z opinią aktorki, a może przemawia przez nią jednak przede wszystkim zazdrość?

Zobacz też:

Weronika Rosati wróciła do Polski i przeżyła szok.

Smutne wieści o Dominice Gwit. I to tuż przed porodem.

Absolutny hit jesieni. Gwiazdy w zjawiskowym kolorze.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati | Nicolas Cage | Al Pacino
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy