Reklama
Reklama

Weronika Rosati trafiła do szpitala!

Skutki wypadku z Adamczykiem są o wiele poważniejsze, niż się początkowo wydawało...

Półtora tygodnia temu Weronika Rosati (29 l.) i jej nowy facet Piotr Adamczyk (41 l.) mieli wypadek samochodowy.

Auto kierowane przez aktora wpadło do rowu. Weronika z urazem kostki została zabrana karetką do najbliższego szpitala.

Jednak, aby nie przysparzać problemów Piotrkowi, szybko wypisała się z niego na własne życzenie, wbrew lekarzom.

Niestety, okazuje się, że nie była to zbyt mądra decyzja.

Ból nogi dał się aktorce mocno we znaki. Gwiazda ostatecznie znów wylądowała w szpitalu.

Jest teraz pod stałą opieką lekarzy w jednej z warszawskich prywatnych klinik.

Reklama

"To poważny uraz. Weronikę czeka długa rehabilitacja. Każdego dnia w szpitalu córki zjawiają się jej rodzice. Piotr zamartwia się stanem zdrowia ukochanej i obwinia o wypadek, w którym ucierpiała" - zdradza "Faktowi" znajomy aktorki.

Piotrek ma jeszcze dodatkowy powód do obaw. Teraz wisi nad nim groźba prokuratorskich zarzutów za spowodowanie wypadku z uszczerbkiem na zdrowiu.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati | Piotr Adamczyk | wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama