Weronika Rosati jest samotną matką na pełen etat oraz aktorką, która przyjmuje oferty zarówno w polskich, jak i zagranicznych produkcjach. Gwiazda dzieli życie pomiędzy Polskę a Los Angeles.
Na Instagramie często dzieli się pięknymi zdjęciami. Okazuje się, że prawdziwe życie gwiazdy wygląda zupełnie inaczej, niż te kreowane w sieci. Rosati na Instagramie szczerze wyznała, jak wygląda jej przeciętny dzień.
Aktorka musi wszystko logistycznie zaplanować, gdyż inaczej nie byłaby w stanie sprostać wszystkim obowiązkom.
"Na co dzień też nie dosypiam, bo sprzątam i pracuję nad scenariuszami, jak Eli śpi, żeby nie tracić czasu, który mam z nią, a następnie o 6 rano mój mały poranny ptaszek krzyczy 'Waaaaaake up, mommy', jedziemy do przedszkola, a ja próbuje w parę godzin opanować wszystko naraz" - wyznała gwiazda.
Jedynie noce Weroniki są spokojne, więc wtedy ma czas na odpoczynek. Rosati tłumaczy, że w sieci stara się dawać obserwatorom dobrą energię, dlatego też wstawia piękne zdjęcia z plaży oraz okolicy, w której mieszka.
Aktorka podzieliła się też z fanami przykładowym planem dnia.
"Dzisiaj mam w kalendarzu konferencję prasową naszego filmu ‘Śniegu już nigdy nie będzie’ na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni, kupienie baloników i dekoracji urodzinowych z 'Frozen' (poprawka: znaleźć jakimś cudem najpierw), zamówić tort dla Eli, posprzątać dom po wczorajszym huraganie 'Ela', ugotować mac and cheese, przeczytać scenariusz nowego filmu, zrobić wam jakieś stories, wysłać zdjęcia z autografami na akcje charytatywne, zapłacić rachunki, podlać kwiaty i Bóg wie, co jeszcze. Aha wypadałoby się w międzyczasie uczesać, ale mogę nie zdążyć" - wyznała Rosati.
Na co dzień aktorce stara się pomagać rodzina oraz przyjaciele. Za ich nieocenioną pomoc Weronika jest bardzo wdzięczna. Jak widać, bycie samotną matką nie jest wcale takie łatwe.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
