Ta wiadomość miała zelektryzować media. Iwona dumnie na swoim Facebooku oświadczyła, że niedługo zmieni stan cywilny.
"13 marca biorę ślub w Las Vegas. Znalazłam faceta moich marzeń. Jest cudowny. Jestem mega zakochana. Po powrocie z USA, planujemy także ślub w Polsce" - oznajmiła Iwona.
Do momentu wyjazdu Węgrowska nie wspominała ani słowa o nowym partnerze, co w jej przypadku jest dość dziwne.
Media zaczęły spekulować, że musiała poznać kandydata na męża właśnie w Stanach. Z racji tego, że przebywa tam zaledwie od kilku dni, nie jest to zbyt długa znajomość. Ślub w takiej sytuacji wydaje się rzeczą niezwykle pochopną.
Piosenkarka postanowiła jednak wszystkich uspokoić i rozwiać wątpliwości.
"Akurat faceta za którego wychodzę za mąż znam nie kilka dni, lecz kilka miesięcy. Jesteśmy bardzo zakochani w sobie. Dlatego postanowiliśmy wziąć ślub" - oświadcza.
Dr Pomponik czuje się uspokojony. W kilka miesięcy na pewno zdążyli świetnie się poznać.
Zobacz również:
