
Pogrzeb aktora znanego m.in. z takich produkcji jak "Kapitan Sowa na tropie", "Brunet wieczorową porą", czy "Czterdziestolatek" odbędzie się 14 września. Ci ciekawe, Wiesław Gołas nie zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach, mimo taka propozycja padła.
Gdzie zostanie pochowany Wiesław Gołas?
Rodzina Wiesława zdecydowała, że aktor nie zostanie pochowany w Alei Zasłużonych.
- powiedział "Super Expressowi" przyjaciel rodziny.
Wiesław był wielkim aktorem, którego kochały miliony. I choć mógłby odcinać kupony od swojej sławy, żył bardzo skromnie. Miał skromnie urządzone mieszkanie, nie jeździł drogimi autami. Był bardzo skromnym człowiekiem i tak też chciał zostać pochowany.
- dowiedział się tabloid.
Rodzina artysty postanowiła, że spocznie on w rodzinnym grobie na Starych Powązkach, znajdującym się nieopodal kościoła. Pogrzeb wybitnego aktora będzie miał charakter państwowy - można więc się spodziewać, że pojawią się na nim ważni państwowi urzędnicy.
Wiesław Gołas zmarł w wieku 90. lat pozostawiając w żałobie ukochaną żonę Marię oraz córkę Agnieszkę.
Wiesława wszyscy tu kochali. On w ogóle nigdy nie miał wrogów. Był uwielbiany przez wszystkich aktorów, a to w naszym środowisku nie jest częste. To ogromna strata. Wiem jedno, zastąpić Gołasa jest rzeczą niemożliwą. Był cudownym, ciepłym człowiekiem. Miał wspaniałą cechę, to coś. Bo, gdy idziemy do teatru, widzimy zazwyczaj ludzi pierwszego planu, a on mógł stać w trzecim rzędzie, grać służącego, a nie Hamleta, a publiczność i tak na niego patrzyła. On nie małpował, grał i miał osobowość. Nawet jego epizody były perełkami, które się zapamiętywało. Czasami bardziej niż tych, którzy grali główne role.
- powiedział o swoim przyjacielu Krzysztof Szuster z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.













