Nie jest tajemnicą, że trzecie dziecko księżnej Kate i księcia Williama, podobnie zresztą jak George i Charlotte, przyjdzie na świat w londyńskim szpitalu St Mary's.
To ekskluzywna placówka, na opłacenie której nie mogą sobie pozwolić wszyscy. To tam całkiem niedawno rodziła Amal Clooney, żona George'a Clooneya. Ceny zaczynają się ponoć od niecałych 6 tysięcy funtów za noc (ok. 28 tysięcy złotych).
O wygodach, jakie oferuje szpital, w rozmowie z magazynem "Hello" opowiedziała niejaka Katherine Filkins. Miała ona okazję rodzić tam swoje dziecko. Przebywała w tym samym skrzydle St Mary's, co księżna Kate! Co prawda zarezerwowała standardowy pokój, ale akurat nie był dostępny i umieszczono ją w tym bardziej luksusowym.
"Dostajesz naprawdę wymyślne przybory toaletowe, serwują jedzenie fantastycznej jakości. Była też lista win, jeśli chcesz możesz nawet zamówić szampana. Zaraz po porodzie przynoszą pyszną popołudniową herbatę dla ciebie i całej twojej rodziny" - zachwala Katherine.
Personel podczas porodu zaleca przyciemnienie świateł, a rodząca ma do dyspozycji akuszerkę na wyłączność. Opieką otacza się nie tylko mamę, ale i tatę noworodka!
"Mój mąż był traktowany bardzo dobrze i z wielką przyjemnością zorganizowali dla niego łóżko. Codziennie z menu mógł sobie wybrać do jedzenia to, co chciał" - zdradziła rozmówczyni "Hello".
Dodała, że personel stara się zaspokoić przeróżne zachcianki pacjentki. Może ona zamówić masaż, a gdy poczuje się zmęczona opieką nad niemowlęciem, ma możliwość oddania go do... przyszpitalnego żłobka.
Zobacz również:


*** Zobacz więcej materiałów:








