Reklama
Reklama

W sobotę ślub Krzysztofa Rutkowskiego i ciężarnej Mai Plich. Para zamiast kwiatów prosi o...

17 sierpnia Krzysztof Rutkowski (58 l.) i Maja Plich (33 l.) planują się pobrać. Do gości weselnych rozesłali już zaproszenia z pewną prośbą...

Życie uczuciowe słynnego detektywa przypomina serial wenezuelski. Od kilku lat Rutkowski związany jest z Mają Plich, z którą ma 6-letniego syna Krzysztofa juniora. 58-latek oświadczył się jej w programie na żywo poświęconym zmarłej tragicznie Magdzie Żuk.

Niedawno z kolei głośno było o romansie detektywa z Dominiką "Wodzianką" Zasiewską (28 l.), znaną z programu Kuby Wojewódzkiego. Gwiazdor miał poznać ją na ulicy i zaprosić na wino.

"Już następnego dnia wyznał mi miłość, a tydzień później przysięgał na życie swojego syna, że zostawi jego matkę, czyli Maję Plich i ożeni się ze mną. Mai miał powiedzieć, że dostała od niego w prezencie zaliczkę na ślub i może sobie go wziąć, z kim chce" - opowiadała Zasiewska w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Reklama

Gdy romans wyszedł na jaw, Rutkowski ogłosił, że zrywa kontakty z Zasiewską i wraca do Mai Plich.

Słowa dotrzymał. Plich przebaczyła Krzysztofowi i... zaszła z nim w kolejną ciążę, co - wierząc słowom Rutkowskiego - tylko umocniło ich związek.

Teraz para szykuje się do ślubu, który ma odbyć się 17 sierpnia w pięknym pałacu w Rozalinie pod Warszawą.

Jak donosi nasz informator, na przyjęciu nie zabraknie znanych twarzy i pysznego jedzenia. Goście weselni mogą liczyć m.in. na rosół z bażanta z pierożkami cielęcymi, pasztet z sarny z galaretką z żubrówki i jabłek, krem śliwkowy z rumem, konfitowaną gęś owsianą czy sorbet cytrynowy z galaretką z prosecco.

Krzysztof i Maja rozesłali już stylowe zaproszenia, w których proszą gości, by nie obdarowywali ich kwiatami. W zamian życzą sobie coś bardziej praktycznego.

"Wszystkich, którzy pragnęliby obdarować nas kwiatami prosimy, aby zechcieli zamienić ten gest na butelkę alkoholu" - napisali.

Plich będzie czwartą żoną Rutkowskiego, ale - jak zapewnia detektyw - na pewno ostatnią.

Szykuje się ślub roku?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy