Baza pod podkład, fluid, perełki brązujące, eyeliner, maskara - każdy, kto chciałby znaleźć te kosmetyki w torebce Olgi Bołądź jest w błędzie! Okazuje się bowiem, że gwiazda nowego serialu "Układ warszawski", w ogóle się nie maluje się! Fakt, że naturalna uroda aktorki nie wymaga makijażowych poprawek, znacznie ułatwił jej życie na planie nowego serialu:
- Na co dzień się nie maluję, więc udało mi się namówić producentów i charakteryzację, żeby mnie nie malowali. Doszliśmy do wniosku, że to jest policjantka, która myśli bardziej o swoim zadaniu, niż o sobie. Dlatego w tym serialu nie mam pomalowanych rzęs, ani podkreślonych oczu.- wyznała dla "Świata seriali" Olga Bołądź.
Zachwycająca urodą aktorka nie zdaje sobie jednak sprawy z minusów takich wyznań: już żadna firma kosmetyczna nie złoży jej propozycji wzięcia udziału w lukratywnej reklamie tuszu do rzęs czy cieni do powiek...
