Dom Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie został zbudowany prawie sto lat temu, bo w 1928 roku. Powstał on z myślą o emerytowanych polskich artystach, którzy potrzebują opieki w jesieni życia.
W latach 80. w Skolimowie powstał dodatkowy budynek, a mieszkańcy mogą liczyć na własny pokój i zapewnioną całodobową opiekę. Znajdują się tam także oddzielne pokoje dla małżeństw, a dla mieszkańców organizowane są różne zajęcia grupowe.
W Skolimowie mieszkali m.in. Tadeusz Pluciński, Danuta Rinn czy Irena Kwiatkowska.
Obecnie, od dłuższego już czasu w Domu Artystów Weteranów mieszka Jerzy Połomski. W rozmowie z naszym reporterem inna mieszkanka, Ryszarda Gozdowska, zdradziła, jak odnalazł się w tej przestrzeni. Okazuje się, że artysta pozostał samotnikiem i nie ma bliskiego kontaktu z pozostałymi mieszkańcami, choć zdarza mu się uczestniczyć w niektórych zajęciach wspólnych.

Ryszarda Gozdowska zdradziła, jak żyje się w Skolimowie
Pani Ryszarda opowiedziała naszemu reporterowi również, jak wygląda przeciętny dzień w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.
Na dzień dobry wszyscy dostają śniadania do pokoju, a opiekunki pomagają w takich czynnościach jak ścielenie łóżka czy sprzątanie pokoju. Jeśli ktoś potrzebuje, służą pomocą także w tak prozaicznych czynnościach, jak ubranie się. Następnie mieszkańcy wychodzą na spacery lub odwiedzają się wzajemnie.
Mamy dużo różnych zakamarków, gdzie możemy się spotkać. Wspominamy naszą młodość, jak piękne i zdolne byłyśmy, naszą karierę. To jest bardzo piękne i nic nie kosztuje. Później, o godzinie 13 mamy wspólny obiad. Po obiedzie mamy wyświetlany film bądź uczestniczymy w zajęciach, np. z gimnastyki
Włodarze Domu Artystów Weteranów dbają, by ich czas w jesieni życia był urozmaicony. Mieszkańcy zatem od czasu do czasu mają organizowane wyjazdy, np. do teatru czy na wystawy. Podczas szczytowych fal epidemii było to oczywiście zawieszone, jednak powoli sytuacja się normuje.
Co jeszcze robią mieszkańcy Skolimowa?
Oglądamy filmy. Jest olbrzymia biblioteka, więc czytamy, słuchamy muzyki. Naprawdę się nie nudzimy
Artystka wyjawiła również, czy między mieszkańcami zdarzają się kłótnie czy awantury. Wyznała, że kłótni na ogół nie ma, ale jeżeli są jakieś niedomówienia, to szybko starają się rozwiązać sprawę.
Oczywiście można mieć jakąś ansę do kogoś. (...) Czasami ktoś jest poddenerwowany, powie coś podniesionym głosem, ale staramy się żyć naprawdę w zgodzie. U nas nie ma dużych konfliktów. My się po prostu lubimy, może niekoniecznie kochamy, ale naprawdę się lubimy
Zobacz też:
Alec Baldwin i Hilaria Baldwin spodziewają się 7. dziecka: "kolejny Baldwinito tej jesieni"
Sarah Jessica Parker zachwyciła stylizacją! Trudno oderwać wzrok
Rosyjskie wojska przegrupowują się. "Mogą skupić się na nowym kierunku"









