Reklama
Reklama

Villas olała koncert

Nie przyjechała na swój występ w Przedborzu i nie pofatygowała się nawet, by zadzwonić do organizatorów i poinformować ich o swojej nieobecności.

Miał to być pierwszy koncert 70-letniej Villas po jej wyjściu ze szpitala psychiatrycznego. Jak pisze efakt.pl, władze miasta Przedbórz w województwie kujawsko-pomorskim zorganizowały z tej okazji wielką imprezę. Przed Villas miała wystąpić m.in. Sława Przybylska.

W piątek, 15 sierpnia, w przededniu koncertu, pani Violetta zadzwoniła do organizatorów i przełożyła występ na niedzielę. Meteorolodzy zapowiadali ulewy i piosenkarka tłumaczyła, że nie chciałaby, aby jej fani zmokli, czekając na nią na deszczu.

Jeszcze w sobotę reporterzy "Faktu" kontaktowali się z przyjaciółką Villas, która zapewniała, że występ na pewno się odbędzie. I... to by było na tyle. Organizatorzy i publiczność nie doczekali się na artystkę, która tym razem nie zawracała sobie głowy odwoływaniem koncertu.

Reklama

"Jesteśmy zszokowani, że nie przyjechała. Przełożyliśmy koncert z soboty na niedzielę. Wszyscy przyjechali, ale gwiazdy się nie doczekaliśmy. Nie mamy z nią kontaktu" - powiedział w rozmowie z "Faktem" pracownik Miejskiego Domu Kultury w Przedborzu.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Villas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy