Aleksandra Kwaśniewska przez lata musiała zmagać się z łatką "córki prezydenta", która wszystko za darmo dostała od życia.
Choć ukończyła świetne studia to jednak nie zaczęła pracy w zawodzie, bowiem pochłonął ją na jakiś czas show-biznes.
Po udziale w "Tańcu z gwiazdami" i kilku innych programach, w których udało jej wystąpić, salony zaczęły ją nieco nudzić.
Ślub z Kubą Badachem, który stał się niemal celebryckim wydarzeniem dekady i medialną sensacją, chyba przelał czarę goryczy.
Kwaśniewska długo musiała udowadniać, że nie ma wszystkiego za darmo
Aleksandra zapragnęła spokoju i przestała pojawiać się na celebryckich ściankach. Aktywna pozostała jedynie na swoim Instagramie, gdzie zgromadziła pokaźne grono fanów.
Złośliwi zaczęli sugerować, że nie ma pracy, choć robiła jeden wywiad do kolorowego dwutygodnika, co było mocno niesprawiedliwe. Ola mocno zaangażowała się w pomoc mężowi w karierze muzycznej, piszą dla niego teksty na płytę.
Po paru latach wróciła też do pracy "na pełen etat". Dostała bowiem fuchę w "Mieście kobiet" w TVN, gdzie przeprowadziła chociażby jedną z najgłośniejszych rozmów ostatnich lat. Mowa oczywiście o słynnym już wywiadzie z Marcinem Hakielem.
Uradowana Kwaśniewska ogłosiła. Długo się starała
Kwaśniewska na tym jednak nie poprzestała. Od pewnego czasu prowadzi też podkasty dla jednej z firm biżuteryjnych, a jej rozmowy cieszą się coraz większą popularnością.
W czwartkowy wieczór ogłosiła, że właśnie nagrała nowy odcinek i to z bardzo wyjątkową osobą - Mają Michalak, słynną historyczką sztuki i podkasterką. Ola długo się starała udowodnić, że w pełni zasłużenie znajduje się w tym miejscu, w którym teraz jest. Namówienie firmy do tak niszowej rozmowy to w dzisiejszych czasach rzadkość. Nic więc dziwnego, że była tak szczęśliwa, że może to przekazać fanom.
"Najpiękniej zapraszam na nowy odcinek podcastu „Jestem kobietą”, w którym miałam olbrzymią przyjemność gościć Maję Michalak, historyczkę sztuki i prowadzącą podcastu „Sztuka Poza Ramami'" - obwieściła uradowana.
Potem dodała, że wyszła naprawdę ciekawa rozmowa, bo też jej gościni miała naprawdę wiele do powiedzenia w temacie, który w powszechnej świadomości nie jest aż tak często poruszany.
Kwaśniewska zbiera gratulacje
"Rozmawiamy między innymi o tym co nam mówią obrazy, czy dawne portrety, to dzisiejsze słitfocie, czy można oddzielić dzieło od twórcy, skąd można wiedzieć, że jakiś obraz będzie zyskiwał na wartości, a na koniec pokusiłyśmy się o wakacyjny mini przewodnik dla głodnych sztuki" - wyjawiła.
W komentarzach zrobiło się spore poruszenie, a ludzie nie mogli się nachwalić zdolnej Oli
"Wspaniała, arcyciekawa rozmowa , zachęcająca do zagłębienia się w sztukę. Dziękuję za nią i cudowną gościnię", "Wspaniała rozmowa, dziękujemy", "Aleksandro, cudownie prowadzisz rozmowy, każda-podobnie jak rozmówca-inna i wyjątkowa. Dziękuję", "Pani Aleksandro! Gratuluję własnych spostrzeżeń, które są po prostu trafne, jak i doboru rozmówców" - pisali zachwyceni internauci.
Zobacz także:
Kwaśniewska drżała o męża. Nikt nie wiedział co właśnie się działo z Badachem
Późnym wieczorem Kwaśniewska przekazała zaskakujące wieści. Mało kto przypuszczał
Wielkie zmiany w "The Voice of Poland". Wśród nowych jurorów mąż Kwaśniewskiej
