Reklama
Reklama

Ula z "Sanatorium miłości" przekazała smutne wieści o swojej rodzinie. Jej najstarszy syn nie żyje

Urszula Wojtecka z Poznania ogólnopolską sławę zyskała za sprawą udziału w programie "Sanatorium miłości", gdzie nawiązała relację ze Stanisławem Kęsickim z Mysłowic, zwanym także Stanleyem. Przez długi czas kolorowa prasa rozpisywała się na temat Uli właśnie przez pryzmat związku z kuracjuszem, jednak teraz kobieta przekazała smutne wieści na temat rodziny.

Urszula Wojtecka była gwiazdą minionego sezonu programu "Sanatorium miłości". Kobieta na przestrzeni lat nie miała szczęścia w miłości, dlatego pokładała nadzieję, że to właśnie inny kuracjusz zawróci jej w głowie. Sympatyczna pielęgniarka z Poznania szybko zyskała grono fanów, a także absztyfikanta, jakim był Stanisław "Stanley" Kęsicki.

Para szybko złapała wspólny język, a duża część widzów kibicowała ich relacji, chociaż ostatnio media obiegły niepokojące informacje, jakoby Staszek nie planował się oświadczyć i nie traktował Uli poważnie. 

Reklama

Gdy wszystko wskazywało na to, że Ula szczęśliwie ułoży sobie życie, na jej rodzinę spadła tragedia.

"Sanatorium miłości": Dramat Uli. Jej najstarszy syn nie żyje

Ula z "Sanatorium miłości" przekazała smutne wieści. Jej najstarszy syn Szymon nie żyje. Mężczyzna w tym roku obchodził 40. urodziny i nic nie wskazywało na to, że rodzinę dotknie taka tragedia. 

"Umarł mój syn, Szymon. 21 maja skończył 40 lat. Całe życie miał przed sobą" - wyznała Urszula w rozmowie z portalem glampress.pl.

Urszula jest zdruzgotana i wprost przyznała, że nic nie zapowiadało tak smutnych wydarzeń. Do tej pory Szymon był bardzo wesoły, przedsiębiorczy i czerpał z życia co najlepsze. Wojtecka nie kryje, że żałobę nosi w sercu i przeżywa ją w samotności. 

"Unikam rozmów na ten temat, unikam emocji. Przeżywam to sama, bardzo osobiście i żyję dalej" - dodała w tej samej rozmowie.

Ula jest wdzięczna przyjaciołom ze szpitala, w którym pracuje, bo to właśnie oni byli dla niej wsparciem w trudnym momencie. Oczywiście na pogrzebie jej syna zjawili się także znajomi z programu, a w czasie prywatnym opoką stał się dla niej Stanisław.

Przeczytajcie również:

Nagle takie informacje o "Sanatorium miłości 8". Nadchodzą wielkie zmiany

Małgosia z "Sanatorium miłości" wreszcie się przyznała. "Stało się!"

Zamieszanie ze spadkiem po Piotrze Hubercie. Nagle znalazła się jego córka

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Sanatorium miłości"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy