Gwiazdy disco polo wciąż cieszą się dużą popularnością
Disco polo przeżywa w ostatnich kilku latach prawdziwy renesans. Chociaż jeszcze na początku lat dwutysięcznych wykonawcy muzyki tanecznej należeli do niszy i musieli liczyć na swoich najbardziej oddanych fanów, od dłuższego czasu muzycy tacy jak Sławomir i Kajra, Zenek Martyniuk i jego Akcent, czy Marcin Miller z Boysami, pojawiają się na masowych imprezach i zabawach sylwestrowych.Największy hit "niekwestionowanego króla disco polo", czyli "Oczy Zielone" po zwycięskim meczu śpiewała w szatni nawet reprezentacja Polski w piłce nożnej
Okazuje się, że artyści reprezentujący nurt "muzyki chodnikowej" występują nie tylko podczas festynów, letnich eventów i imprez firmowanych logotypami największych stacji telewizyjnych. Jak podaje serwis halo tu polsat, każdy z fanów może zaangażować prawdziwą gwiazdę na występ podczas swojego wesela.
Tyle gwiazdy disco polo zarabiają na weselach
Nie jest jednak żadną niespodzianką to, że aby goście bawili się przy dźwiękach największych przebojów, organizatorzy muszą nieco głębiej sięgnąć do kieszeni.
Różnice w stawkach są jednak znaczące - za przyjazd Shazzy do swojej sali weselnej trzeba zapłacić około 15 tysięcy złotych. Jednak, żeby swój wyjątkowy wieczór spędzić w akompaniamencie hitów zespołu Piękni i młodzi, potrzeba aż 30 tysięcy złotych.
Na nieco większe gaże liczą doświadczeni wykonawcy - grupy takie jak Weekend czy Boys negocjują swoje występy zaczynając od 32 tysięcy złotych.Jak można się spodziewać - dużo większa kwota wpływa na konto największego gwiazdora disco polo - Zenka Martyniuka. Juror programu "Disco Star" zaśpiewa na weselu za kwotę oscylującą w okolicach 40 tysięcy.
Prawdziwymi rekordzistami w kategorii weselnych występów są jednak byli prowadzący "Jak to leciało!?" - Sławomir i Kajra za swój koncert inkasują aż 44 tysiące złotych.
Zobacz też:
Zenek Martyniuk oficjalnie ogłosił ws. żony Danuty. Plotek było już za wiele
Smolasty w centrum krytyki, a tu takie słowa. Głos zabrał Zenek Martyniuk
Zenek Martyniuk nie owija w bawełnę. Mówi, ile trzeba dać do koperty na ślubie
