Reklama
Reklama

Tylko zobaczyła Martę Nawrocką i od razu wiedziała. To musiało się tak skończyć

Marta Nawrocka pojawiła na uroczystościach 15 sierpnia, wywołując niemałe poruszenie swym wyglądem. Nowa pierwsza dama znów zaskoczyła strojem, który kilka godzin później już zdążyły ocenić ekspertki. Jedna z nich, gdy tylko zobaczyła Nawrocka, od razu wiedziała jedno.

Marta Nawrocka od tygodni wzbudza ogromne emocje i wywołuje wielką ciekawość wśród ludzi. Każde jej publiczne wystąpienie jest szeroko komentowane i oceniane. Teraz oczywiście nie mogło być inaczej. 

Nowa pierwsza dama wzięła udział w uroczystych obchodach z okazji 15 sierpnia. Uwagę przykuł jej wyjątkowy strój, który założyła na tę okazję. 

Zobacz też: Nagle wyszło w sprawie córki Marty Nawrockiej. To było jedynie kwestią czasu

Reklama

Tym razem Nawrocka postawiła na beżowy komplet, na który składały się marynarka o krótkim rękawie z oryginalną stójką oraz spodnie z wysokim stanem, które podkreślały jej sylwetkę. 

Ekspertki oceniają stylizację Nawrockiej. Mają uwagi

Głos w sprawie postanowiły jednak zabrać modowe ekspertki. W rozmowie z Plotkiem swoimi spostrzeżeniami podzieliła się Karolina Kotas, znana w branży stylistka. Ta stwierdziła, że pierwsza dama wypadła całkiem nieźle, choć miała jedno "ale". 

"Stylizacja Marty Nawrockiej to świetny przykład, jak można połączyć minimalizm z nowoczesnością. Bardzo elegancki, stonowany zestaw w jednolitym kolorze. Dobrze dobrany odcień beżu, neutralny, pasujący do okazji państwowej. Krój spodni z szeroką nogawką i lekko podwyższonym stanem dodaje sylwetce lekkości, a góra z wysoką stójką nadaje formalny charakter. To nie są zestawy w klimacie "urzędniczym" czy "ciotki z imienin". jest w nich moda, świeżość i styl. Ma potencjał, sylwetkę i urodę, by stać się naprawdę dobrze ubraną pierwszą damą i ten look to potwierdza. Całość jest minimalistyczna, ale ciekawa. Jedynie buty dobrałabym w nieco jaśniejszym odcieniu, żeby zachować jedną linię ze spodniami" - stwierdziła ekspertka.

Nieco dosadniej postanowiła wypowiedzieć się Ewa Rubasińska-Ianiro, która przed laty ubierała m.in. Edytę Górniak. Ekspertka - także w wywiadzie dla Plotka - najpierw pozytywnie stwierdziła, że był to "koncept odważny, świeży, dobry", ale potem zrobiło się mniej przyjemnie. 

Była stylistka Górniak tylko zobaczyła Nawrocką i od razu wiedziała. "To błąd"

Ewa tylko zobaczyła komplet Nawrockiej i od razu wiedziała, że oszczędzono na użytych materiałach i to niestety ponoć nie pierwszy już raz. Pogoda nie sprzyjała, bowiem materiał wyglądał w słońcu jeszcze gorzej. To musiało się po prostu tak skończyć: 

"Sięgnięcie po tkaninę niedostosowaną do fasonu i niewspierającą sztywnej, trudnej konstrukcji żakietu to błąd, który już w tej kadencji widzieliśmy. W ostrym, sierpniowym słońcu niedostatki tego wyboru stają się jeszcze bardziej widoczne" - stwierdziła dosadnie Rubasińska-Ianiro.

Zobacz też:

Godziny od zaprzysiężenia, a tu dotarły takie doniesienia ws. Nawrockiej. Nikt wcześniej tego u niej nie zauważył

Dopiero co zakończyło się zaprzysiężenie, a wtem takie doniesienia ws. Marty Nawrockiej. Chodzi o jej poprzednie nazwisko

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Nawrocka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy