Bolesna wpadka w TVP. Udawali nawet "wypadek"?
Podczas porannego wydania pogody, dziennikarz TVP Info chciał przestrzec widzów stacji przed oblodzonymi chodnikami. W tym celu nie tylko wystąpił tuż przed przystankiem autobusowym, ale także ustawił się w pobliżu wyjątkowo zaśnieżonej i zamarzniętej ścieżki. Jakby tego było mało, los chciał, że akurat przechodził tamtędy mężczyzna, który dziwnym trafem poślizgnął się i pokracznie upadł na ziemię.
Tym bardziej zadziwić mógł fakt, że "wypadek" przechodnia w pełnej krasie uchwyciła kamera, której kadr przygotowano na długo przed tym, zanim wspomniany człowiek pojawił się w zasięgu wzroku. Wszystko wyglądało tak, jakby sytuacja była niczym więcej jak jedynie mało wprawną, choć specjalnie przygotowaną inscenizacją. Ten teatrzyk zarejestrował jeden z gorliwych widzów. Wideo z tej wpadki stało się hitem sieci.
Internauci nie mogli przejść obojętnie wobec idiotycznej sceny, którą ujrzeli na ekranach swoich telewizorów o poranku. Twitter zawrzał od wybrednych komentarzy.
"Naturalnie wyglądała śmierć Mostowiak w kartonach";
"Pięknie wyreżyserowane. Nawet operator wiedział, że trzeba kadr zmienić";
"Muszą ich wysłać na doszkolenie. Coś kiepsko upadają";
"Do pracy dojdzie. Do budynku TVP nie jest tak daleko" - komentują internauci.
Restrykcje w TVP. Prezes zakazał libacji alkoholowych
O hucznej wigilii pracowników TVP z Opola słyszał już prawie każdy. Z pozoru przyjemna firmowa impreza zakończyła się w prawdziwie dramatyczny sposób. Upojeni alkoholem pracownicy skoczyli sobie do gardeł. W ruch poszły pięści, polała się krew. Przerażony personel hotelowy nie mógł patrzeć na to wszystko z założonymi rękami i wezwał policję. Pracownicy służb wylegitymowali wszystkich obecnych, ale nic więcej nie zdziałali, ponieważ ostatecznie żaden z awanturników nie zgłaszał zastrzeżeń, a poszkodowany odmówił badań i hospitalizacji.
Prezes TVP musiał więc interweniować, by posprzątać bałagan zrobiony przez swoich podopiecznych. Mateusz Matyszkowicz wprowadził więc kilka zakazów, które pozwolą mu utrzymać dyrektorów stacji w ryzach.
"Zarząd Telewizji Polskiej polecił dyrektorom w TVP, aby zaprzestali organizacji spotkań świątecznych poza siedzibą Spółki. Zakaz dotyczy także spożywania alkoholu podczas świątecznych spotkań w firmie. Decyzja ta dotyczy zarówno oddziałów, jak i centrali. Oczekuje się od Spółki skromności i racjonalności" - napisała spółka w wydanym w poniedziałek wieczorem komunikacie.
Zobacz też:
Cichopek wystrojona jak śnieżynka wychodzi z TVP. Dzielnie walczyła na parkingu
Córka Kurskich wystąpiła w spocie "Reklama dzieciom". Tak tłumaczy się TVP!
Panika w zespole "Pytania na śniadanie"! Chodzi o Joannę Kurską...








