TVP promuje Ruch Tradycyjnych Żon. „To rekompensata za kobiecą ofiarę”

Oprac.: Aldona Łaszczka

https://www.instagram.com/wilkosz.wiktoria/
https://www.instagram.com/wilkosz.wiktoria/Instagram

"Pytanie na śniadanie" promuje "cnoty niewieście"

Prawdziwych kobiet brak. Coraz mniej mamy kobiet, które są atrakcyjne dla konserwatystów. My konserwatyści chcemy być męscy, ale chcemy kobiecych kobiet. A wy panie, nie myślcie, że znajdziecie większe spełnienie w tym, co mówią wam feministki, bo nic wam nie zastąpi posiadania męża i dzieci, a mężczyznom nic nie zastąpi posiadania żony i dzieci.
Ruch Tradycyjnych Żon polega na tym, że stawiamy rodzinę na pierwszym miejscu, czasami przed karierą, decydujemy się na rodzinę i tradycyjny podział ról, czyli mężczyzna pracujący zawodowo i kobieta, zajmująca się domem i w przyszłości dziećmi. Ja od zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, tak marzyło mi się pięcioro dzieci i Karol też miał podobne pragnienia, również w naszej wierze jest to ważne, dlatego od razu nas to połączyło. Nie mieliśmy zbyt dużo kłótni na ten temat, bardziej to po prostu uzgodniliśmy i na razie nam się to sprawdza. Ja na razie jeszcze się uczę, do tego zajmuję się głównie obowiązkami domowymi, gotowaniem i tak dalej… Kiedy pojawią się w naszym związku dzieci, chciałabym się nimi zajmować na cały etat, a Karol będzie oczywiście będzie głową rodziny.
To nie jest tak, że jak są brudne talerze, albo trzeba zrobić śniadanie, to żona ma się tym zająć, a mężczyzna musi leżeć. Ja lubię gotować dla mojej żony, lubię jej nawet pomagać w sprzątaniu, oczywiście ona robi to o wiele lepiej. Czasem może się zdarzyć, że żona pracuje. Zwłaszcza jak nie ma dzieci, może pracować na pół etatu. Albo po prostu jest zmęczona. Wtedy mężczyzna może pomóc.
Warto nie zapominać o sobie. Warto rozwijać swoje pasje, zainteresowania, edukację, bo różnie w życiu bywa, tak żebyśmy mieli dużo zasobów, żeby radzić sobie w różnych sytuacjach
Myślę, że to jest w porządku, jeśli największym marzeniem jest bycie mamą i bycie żoną. Myślę, że to jest 10 etatów naraz.
Wiele osób uważa, że taka kobieta, która zostaje w domu, nie ma ambicji, albo się marnuje, a to nie jest prawda, bo może rozwijać swoje pasje jeszcze bardziej. Może się realizować jako matka na przykład. Mnie bardzo satysfakcjonuje praca w social mediach: robienie filmików, zdjęć…Lubię dzielić się swoim życiem.
Fajnie by było…Myślę, że to, że mężczyzna decyduje się być żywicielem rodziny, w pewnym sensie jest rekompensatą za kobiecą ofiarę. Bycie w ciąży, urodzenie dziecka, zajmowanie się nim to jest naprawdę ogromne poświęcenie dla kobiety. Fizyczne, często psychiczne, często też kariery.
Mogę iść do pracy, oczywiście. Jest pomoc rodziny, są oszczędności, więc naprawdę nie zostanę z niczym.
"Pytanie na śniadanie", fot. https://pytanienasniadanie.tvp.pl/59716363/tradwife-ruch-tradycyjnych-zon
"Pytanie na śniadanie", fot. https://pytanienasniadanie.tvp.pl/59716363/tradwife-ruch-tradycyjnych-zonmateriał zewnętrzny
Karolina Pisarek po zdradzie faceta była na psychoterapii!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?