Reklama
Reklama

Tragiczne wieści z domu ukochanej Kuby Wojewódzkiego. Markowska ujawniła swoją żałobę

Zaledwie kilka tygodni temu Anna Markowska chwaliła się zdjęciem, na którym pozowała w towarzystwie "ukochanego brata". Jeszcze na święta nic nie zwiastowało zbliżającej się tragedii. Teraz ukochana Kuby Wojewódzkiego donosi jednak o śmierci członka rodziny i pisze wprost o "pękniętym sercu".

Anna Markowska przetrwała w swoim życiu wiele niezwykle trudnych chwil. Gwiazda kilkukrotnie otarła się o śmierć, ma też za sobą aż pięć poważnych operacji. W ostatnich miesiącach wydawało się jednak, że złe chwile są już za nią. Związek Markowskiej z Kubą Wojewódzkim wszedł na jeszcze wyższy poziom i w pewnym momencie zaczęły nawet pojawiać się plotki o możliwym ślubie. Nawet jeśli coś jest na rzeczy, to przynajmniej na razie zakochani będą musieli odłożyć te plany na półkę. A to ze względu na żałobę w rodzinie celebrytki.

Reklama

Anna Markowska w żałobie. Dosłownie "pękło jej serce"

Jeszcze kilkanaście godzin temu nic nie wskazywało na to, by miało dojść do tragedii. Anna Markowska publikowała na swoim Instastories zwyczajowe relacje i wydawała się dosłownie żyć pełnią życia. Wygląda więc na to, że nie była przygotowana na nagłe wieści o "ukochanym bracie". W środę 17 stycznia przed południem na profilu celebrytki pojawiło się czarno-białe zdjęcie, w którym wyznała o śmierci członka rodziny:

"Z przykrością informujemy, że Michał z dniem 14.02 nas opuścił. Pogrzeb i więcej informacji tylko dla rodziny i przyjaciół. Pękło mi serce..." - wyznała na Instastories.

Najprawdopodobniej we wpis wkradł się błąd związany z datą i śmierć obecnego na zdjęciu mężczyzny nastąpiła trzy dni wcześniej. Co ważne, ta sama fotografia pojawiła się na profilu Anny Markowskiej już wcześniej. Przed trzema tygodniami podpisała świąteczny post hashtagami: #mybelovedbrother, #littlesister, #familyfirst.

Ukochana Kuby Wojewódzkiego chce pożegnać brata w otoczeniu rodziny i przyjaciół

W swojej wiadomości Anna Markowska wyraźnie zaznaczyła, że dalsze informacje o pogrzebie trafią tylko do rodziny i najbliższych zmarłego. Nie należy się więc spodziewać podania daty ceremonii czy przyczyny śmierci do wiadomości publicznej. Trudno się temu dziwić, widoczny na fotografii mężczyzna nie był przecież osobą publiczną.

Co ciekawe, należący do TVN-u portal Co za tydzień przypomina, że w trakcie nagrań do "Top Model" Anna Markowska została zapytana o rodzeństwo. Wtedy miała odpowiedzieć, że go nie posiada. Czyżby wówczas nie mówiła całej prawdy lub się pomyliła? Istnieje też możliwość, że określanego jako "brat" zmarłego nie łączy z gwiazdą więzy krwi. Co w żaden sposób nie wyklucza, że uznawała go za członka rodziny. Kuba Wojewódzki, być może ze względu na chęć zachowania prywatności swojej dziewczyny, nie zabrał na razie głosu w sprawie tej tragedii.

Zobacz też:

Markowska zaskoczona pytaniem o Wojewódzkiego. Wyznała, co dalej z nimi

Wojewódzki nie mógł dłużej milczeć. Opowiedział o sytuacji w domu

Wyśmiał wygląd Anny Dymnej. Kuba Wojewódzki ostro zareagował

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Markowska | Kuba Wojewódzki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy