Aktor, który ostatnio zasłynął jako największy klakier Bronisława Komorowskiego, przyłapany został ostatnio na dość dziwnym spotkaniu.
W jednej z warszawskich restauracji randkował z Magdą Boczarską oraz... Magdą Lamparską, swoimi byłymi kochankami.
Na spotkanie nie załapała się jedynie matka jego dzieci...
"Jeszcze większy szok to zachowanie kobiet, które niegdyś łączyło z aktorem uczucie: dziś najwyraźniej nie mają o nic pretensji nie tylko do niego, ale i do siebie nawzajem.
Cała trójka bardzo się angażowała w rozmowę i wyglądała jak grupa oddanych sobie przyjaciół" - relacjonuje "Fakt".
Czyżby rozmawiali o wynikach II tury wyborów?
Tomek zapewne wciąż nie może się pogodzić z porażką jego ukochanego kandydata...
