
Zawsze podkreślał, że jest dzieckiem szczęścia.
Dlatego gdy na początku 2014 r. przeszedł zawał serca, wierzył, że szybko wróci do zdrowia.
Niestety, podczas specjalistycznych badań wykryto u niego nowotwór.
Czytaj dalej na następnej stronie

Tomasz Sapryk przeszedł operację usunięcia nerki i dopiero teraz, po długiej rekonwalescencji, powraca do formy.
Niedawno z rodziną, która wspierała go w najtrudniejszych chwilach, świętował urodziny.
- Zwykle chodziliśmy przy takiej okazji do restauracji, ale tym razem zaprosiłem dwoje naszych dorosłych dzieci do domu i pokucharzyłem trochę - mówi "Na Żywo" Tomasz.
Czytaj dalej na następnej stronie

Z żoną Alicją (44 l.), także aktorką, ma troje dzieci: Zosia ma 11 lat, a starsi Ola i Maksymilian mieszkają już na swoim.
Dla aktora w tym roku ważne było tylko jedno życzenie.
- Ze zdrowiem ostatnio miałem kłopot, więc trochę by się go przydało. Życzmy sobie też wzajemnej życzliwości, bo wtedy lepiej się żyje - mówi.
Czytaj dalej na następnej stronie

Przed rokiem po problemach z sercem szybko stanął na nogi i wrócił do pracy.
Miał nawet zamiar później zabrać bliskich na wakacje, ale silne bóle pokrzyżowały mu plany.
- Te ostatnie kłopoty kosztowały moją rodzinę naprawdę wiele nerwów - przyznaje Tomasz.
Żona czuwała przy nim cały czas, a po operacji dbała, żeby się nie przemęczał, zdrowo odżywiał.
I w napięciu czekała, czy nie wystąpią u męża przerzuty.
Czytaj dalej na następnej stronie

Nic dziwnego, że mąż chce jej to wynagrodzić.
- Dziesiątą rocznicę ślubu spędziliśmy w Rzymie. Myślę, że na 25, która przypada w wakacje, będzie coś ekstra - mówi aktor, który dzisiaj czuje się już dobrze.
Latem zadebiutował jako reżyser teatralny, gra w serialu "Singielka" i ma coraz większy apetyt nażycie.





![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)


