Aleksander Milwiw-Baron wychował się we Wrocławiu. To właśnie tam ukończył szkołę muzyczną: I stopnia w klasie fortepianu i II w klasie saksofonu. Na polskiej scenie zaistniał jednak przede wszystkim jako specjalista od gitary elektrycznej.
Patrząc na historię rodziny gwiazdora, trudno dziwić się kierunkowi, w jakim podążyły jego zainteresowania. Dziadek celebryty był bowiem pisarzem, babcia jest aktorką, a ojciec - saksofonistą jazzowym. Zamiłowanie do sztuki przeszło na kolejne pokolenie.
Nie tylko Baron poszedł w tym kierunku. Jego rodzeństwo również związało się z muzyką
W ciągu ostatniego ćwierćwiecza Adam, brat Alka, zagrał ponad 1000 koncertów na całym świecie. Od 2010 roku jest członkiem zespołu Pink Freud, w którym gra na trąbce i puzonie. Wraz z nim występował już m.in. w Japonii czy Brazylii.
Poza tym zajmuje się też komponowaniem i produkowaniem muzyki do spektakli teatralnych. Na jego portfolio składają się projekty realizowane m.in. z takimi gwiazdami jak Daria Zawiałow czy Krzysztof Zalewski. Od niespełna dekady uczy także w założonej przez siebie Szkole Muzyki Nowoczesnej.
Również i siostra muzyków, Maria, podąża śladami braci. 21-latka studiuje obecnie w akademii muzycznej w rodzinnym mieście. Kilkukrotnie dawała już koncerty jazzowe w filharmonii w Jeleniej Górze. Próbkę jej umiejętności można zobaczyć na Instagramie, na którym dziewczyna regularnie się udziela.
Znienacka Baron wyjawił nt. życia prywatnego. "Ja dbam o relacje rodzinne"
Alek wielokrotnie pokazywał rodzeństwo w sieci. Przy okazji Dnia Ojca opublikował nawet wspólne zdjęcie z bratem i tatą, a jego obserwatorzy nie mogli się nadziwić, jak są do siebie podobni.
W jednym z wywiadów Alek otworzył się na temat kontaktów z najbliższymi.
"[Relacje mamy - przyp. aut.] doskonałe, w końcu to moje rodzeństwo. Ja dbam o to, żeby moje relacje rodzinne były takie, jakie być powinny. Jestem bardzo dumny z mojego brata Adama i tak samo dumny jestem z mojej siostry Marysi, i już nie mogę się doczekać, kiedy świat o nich usłyszy" - zapewniał w rozmowie z Jastrząb Post.
To ona jest teraz najważniejsza w życiu Barona. Publicznie chwalił jej urodę, gdy był jeszcze z Kubicką
Bycie częścią tak uzdolnionej muzycznej rodziny to nie lada przywilej. Aż się prosi o jakiś wspólny projekt. Najbardziej prawdopodobny, choć zapewne jeszcze nie w najbliższym czasie, wydaje się duet z Marią.
"Pewnymi rzeczami się nie chwali, zanim nie powstaną, a jak powstaną, to pewnie będziemy mogli o tym porozmawiać" - powiedział wymijająco Baron.
Nie miał jednak wątpliwości co do umiejętności swojej młodszej siostry.
"(...) Jestem pewien, że Marysia, która jest równie piękna jak zdolna, sobie poradzi (...), bo jest to wybitny talent" - przyznał w tym samym wywiadzie.
Zobacz też:
Tak Sandra Kubicka pokazała, co zrobił Baron? Włączyła TVN i wskazała palcem
Caroline Derpienski nie gryzła się w język ws. Kubickiej. "Jeszcze nie dorosła" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Tak wyglądał ostatni wywiad Barona przed rozstaniem z Kubicką. Powiedział wprost o swoich planach
