To może być transfer roku. Po tym, jak włodarze TVP wymienili Rogalską na młodszą Izabellę Krzan, zainteresowała się nią stacja TVN. Według doniesień tabloidów rozmowy toczyły się także z jej przyjaciółką Beatą Sadowską.
- Beata nie przystała na propozycję złożoną przez TVN - mówi nasz informator.
- Aktualnie dzieli życie pomiędzy Warszawę a Francję, zajmuje się rozwijaniem swojej internetowej strony coachingowej, a także udziela się charytatywnie na rzecz zwierząt. Planuje zbudowanie domu pomocy dla psów i kotów, coś w stylu azylu tymczasowego. To absorbuje jej czas, i nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek miało ulec zmianie - dodaje.
Dziennikarka regularnie dostaje propozycje powrotu na wizję, ma jednak dziś zupełnie inne priorytety. W przeciwieństwie do Marzeny, z którą "rozmowy cały czas trwają".
- Nie jest tak, że Beata została zapomniana. Znów wróciła na języki, gdyż blisko przyjaźni się z Rogalską. Dodatkowo Marzena rozpoczęła z nią współpracę na platformie coachingowej. Atmosfera na planie "DDTVN" jest dość napięta, kierownictwo śledzi codziennie słupki oglądalności. Rozmowy z Marzeną ponoć cały czas trwają - słyszymy.
Sama Beata Sadowska jest zaskoczona doniesieniami: "Czego to się człowiek przy porannej kawie może dowiedzieć, prawda Marzena Rogalska" - napisała w mediach społecznościowych.
Zobacz również:











