Dawid Kwiatkowski na scenie muzycznej funkcjonuje już od lat. Muzyk świetnie sobie poczyna, a jego liczne fanki tylko utwierdzają go w tym, że podąża właściwą drogą. Doceniają go także stacje telewizyjne, proponując pracę jurora. Tak było w przypadku "The Voice Kids", a niebawem wokalista sprawdzi się w powracającym po latach na antenę Polsatu "Must Be The Music".
Dawid Kwiatkowski jurorem "Must Be The Music"
W rozmowie z "Super Expressem" wyznał otwarcie, jaki rodzaj uczestnika ma szansę na zrobienie kariery po programie.
"Zauważyłem, że najczęściej takie osoby, takie osoby robią od A do Z wszystko same. I to z rozmowy wynika, że robią teledyski same, że stylizacje, w których przychodzą. Oczywiście to nie jest żaden wyznacznik, bo można robić tylko muzykę, ale jak tacy ludzie tworzą od A do Z siebie, to oni już doskonale wiedzą, w jakim kierunku chcą iść" - mówi "Super Expressowi" Kwiatkowski.
Jak podkreślił, w tego typu programach są na ogół pewne haczyki. Zwycięzca podpisuje zazwyczaj kontrakt z daną wytwórnią fonograficzną i już niewiele - jeśli nie ma pomysłu na siebie - ma do gadania. W przypadku "Must Be The Music" jest zgoła inaczej:
"Dlatego ten program jest świetny, bo po nim nie ma żadnej umowy z wytwórnią. W innych programach jest ciężko i faktycznie ten twój pomysł na siebie może być za chwilę zdeptany, zgnieciony i wyrzucony do kosza. Tu masz decyzję. Jak przyjdzie do Ciebie jakaś wytwórnia, musisz zdecydować czy idziesz na jakieś ustępstwa. Można zawsze rozmawiać - to są rozmowy. Jeśli się nie dasz na początku i wierzę w to mocno, że można wejść we współpracę z wytwórnią" - podkreślił Kwiatkowski.
Kwiatkowski podzielił się osobistym wyznaniem
Zapytany na koniec przez tabloid, czy sam ma złe doświadczenia z wytwórniami, rozwiał wszelkie wątpliwości.
"Ja mam na przykład same dobre, raczej dobre wspomnienia z wytwórniami, które oczywiście dyskutowały o moich pomysłach ze mną, ale nigdy nie zatraciłem w tym siebie, więc da się" - podsumował.
Czytaj też:
Kwiatkowski zaskoczony pytaniem podczas wywiadu. Zmieszał się
Zaspany Kwiatkowski o czwartej rano nadał komunikat. Przekazał jedno
To koniec plotek o Kwiatkowskim. Nareszcie wyznał publicznie, kto skradł jego serce
